
Aktualności

Można swobodnie pokusić się już o małe podsumowanie dotychczas rozegranych meczy. Jak widać z poniższych tabel






A już w następną niedzielę (5 grudnia godzina 21:00) nasz


Dziś o godzinie 21:00
Team Poland (BF-V) zmierzy się w swoim kolejnym meczu z drużyną
Islandii. Mapy na których zmierzą się obie ekipy to: Hastings i Quang Tri 72. Transmisja (scorebot) dostępna będzie jak zwykle na kanale #team-pol. Zapraszamy wszystkich do kibicowania naszym zawodnikom.
Update: Tak jak chyba wszyscy się spodziewali nasz niezawodny
Team Poland (BF-V) nie dał najmniejszego cienia szansy dla ekipy
Islandii i wygrał spotkanie druzgoczącym wynikiem 537:0.
Tradycyjnie wypowiedzi dwóch naszych zawodników, tym razem Piasecznik (enclave) i Miłosz (EJW)
Piasecznik (enclave): No cóż, widać było że dowodzenie u nich nie było chyba zbyt mocne, na hastings, ciągle, mimo wielu porażek, próbowali przejąć nam bazę (my US oni NVA). Ja z boby7 oraz Maniac wycinaliśmy cały atak na naszą bazę, piechota w tym czasie zajęła większość flag w ten sposób Iceland miało ciągle ticket drain. Poza atakami na bazę atakowali jeszcze ryż, jednak bez wsparcia Mi8 nie mieli tam większych szans. Hastings jako NVA grałem w obronie świątyni. Mieliśmy tam kilka desantów, ale trzymaliśmy z GOKU dzielnie. Noe pomagał nam przejmować w końcowej fazie zdobyliśmy nawet helipad, więc została im tylko baza a lotnictwo dokonało dzieła. Raz zrobili desant i postawili respa w pobliżu naszej bazy MZS zabił kolesia z respem, zabrał jego graty i podniósł spawna. Resztę rundy przesiedział na wieży w bazie, dzięki temu jeden NVA czekał na spawna w nieskończoność. Dzięki temu sprawę ruchomego respa mieliśmy z głowy
. Na QuangTri 72 my jako US jedziemy czołgami ja i jabbah wspieramy atak assaultów na flagę północną, wjechałem na minę, jabbah wspiera dalej w tym czasie atakują dwa czołgi na naszą bazę, jednak awaryjny spawn w bazie załatwia sprawę 4 osoby. Przejmujemy północ, a potem ruiny krzykaczki NVA włącza się ticket drain, ustawiamy się na pozycjach i bronimy ich. Znów wygrywamy do 0. Ostatnia runda jako NVA, broniłem PT76 ruin krzykaczki nie działo się tam wiele raz jeden koleś wlazł ja wjechałem w zasięg flagi i spokojnie poczekałem aż Zoldrak (vel Vegeta) zrespawnuje się tam i wyczyści flagę. Pod koniec rundy islandczykom udało się przejąć flagę północną, w rewanżu my przejęliśmy im bazę. Runda ponownie wygrana do 0.
Miłosz (EJW): Islandczycy pokazali ze cos tam z krwi Wikingow w ich żyłach płynie i jak na takie dosyć egzotyczne państwo w rozrywkach CB grali całkiem dobrze - jednak w obu rundach (QuangTri 72) zostali zepchnięci do ostatniej flagi i tam otoczeni... Do gry przystąpiliśmy na luzie - wiec jakiś wybitnych kruczków taktycznych nie było - ale osiągnięte we wcześniejszych meczach zgranie zaprocentowało. O skilu kilku naszych wymiataczy nie wspomnę
. Ten luz było wybitnie słychać na TS. Najbardziej rozbawił mnie jeden z pilotów " Coś do mnie strzela to Mi. O to jednak nie Mi ale cos do mnie strzela."
.


Update: Tak jak chyba wszyscy się spodziewali nasz niezawodny


Tradycyjnie wypowiedzi dwóch naszych zawodników, tym razem Piasecznik (enclave) i Miłosz (EJW)
Piasecznik (enclave): No cóż, widać było że dowodzenie u nich nie było chyba zbyt mocne, na hastings, ciągle, mimo wielu porażek, próbowali przejąć nam bazę (my US oni NVA). Ja z boby7 oraz Maniac wycinaliśmy cały atak na naszą bazę, piechota w tym czasie zajęła większość flag w ten sposób Iceland miało ciągle ticket drain. Poza atakami na bazę atakowali jeszcze ryż, jednak bez wsparcia Mi8 nie mieli tam większych szans. Hastings jako NVA grałem w obronie świątyni. Mieliśmy tam kilka desantów, ale trzymaliśmy z GOKU dzielnie. Noe pomagał nam przejmować w końcowej fazie zdobyliśmy nawet helipad, więc została im tylko baza a lotnictwo dokonało dzieła. Raz zrobili desant i postawili respa w pobliżu naszej bazy MZS zabił kolesia z respem, zabrał jego graty i podniósł spawna. Resztę rundy przesiedział na wieży w bazie, dzięki temu jeden NVA czekał na spawna w nieskończoność. Dzięki temu sprawę ruchomego respa mieliśmy z głowy

Miłosz (EJW): Islandczycy pokazali ze cos tam z krwi Wikingow w ich żyłach płynie i jak na takie dosyć egzotyczne państwo w rozrywkach CB grali całkiem dobrze - jednak w obu rundach (QuangTri 72) zostali zepchnięci do ostatniej flagi i tam otoczeni... Do gry przystąpiliśmy na luzie - wiec jakiś wybitnych kruczków taktycznych nie było - ale osiągnięte we wcześniejszych meczach zgranie zaprocentowało. O skilu kilku naszych wymiataczy nie wspomnę




Ethan (WILDA): Mecz rozpoczął się z blisko 30 min poślizgiem gdyż Anglicy mieli problem z graczem. Poczekaliśmy jednak na nich. Wcześniej wygrałem coin flipa i wybraliśmy jako pierwszą mapkę Hue, my NVA Anglicy US. Dzięki dobrej taktyce i zgraniu jakie jest w zespole udało się wypracować bardzo dobrą sytuacje wyjściowa na Hue. Niestety serwer gamesnel'a padl i runda zakończyła się 159:59. Druga runda na Hue została wygrana 117:0 przez naszą drużynę. Atmosfera przed meczowa była super, ale niestety Anglicy zepsuli całą zabawę. Khe Sahn to była jedna wielka porażka jeśli chodzi o serwer na jakim przyszło nam grać po stronie US. 60 % packet loss i w ten sposób przegraliśmy tą rundę 129:0 po bardzo zaciętej walce. Później Anglicy zarzucili nam, że jesteśmy nie mili itd. Następnie dzięki naszej stanowczej postawie i kilku głębszych tekstach w stronę Anglików druga runda została rozegrana na serwerze klanu e-frag, serwer mimo zapewnień soula (kapitan drużyny Anglii), że będzie lagować działał o niebo lepiej niż serwer 77 crew. Wygraliśmy tą rundę 148:0. Anglicy udowodnili ze są drużyną grającą nie fair. Starali się za wszelka cenę wygrać jednak zabrakło im skilla i zgrania, a nasza drużyna udowodniła, że jesteśmy coraz lepiej zgrani i będziemy liczyć się w walce o czołową lokatę w NC.
MZS (PvP.bfv): Witam Wszystkich... Zaczęliśmy mecz z 30 minutowym opóźnieniem, jak zwykle była "mała" walka o serwer. Pierwsza mapa to Hue1968, jako NVA zajęliśmy "hotel", "świątynie" i "wieże", bez większych problemów. Wszystko było dobrze do momentu kiedy wysypały się wszystkie serwery GameSnel. Skończyliśmy tą rundę 159:59. Następną rundę, jako US zagraliśmy na serwerze Wildy. Skończyliśmy 117:0. Następna zmiana serwera, wchodzimy na 77crew gdzie mamy straszne Packet Lossy przez które przegraliśmy tą rundę jako US 129:0. Kolejna zmiana serwera, tym razem były w miarę normalne pingi i płynna gra, na serwerze e-frag gdzie rozgromiliśmy anglików 140:0. Chciałbym podziękować całemu Team Poland, za znakomitą grę na bardzo wysokim poziomie i wszystkim kibicom, którzy nas dopingowali.


424:188




Przypomnę, że jest to drugie zwycięstwo naszej reprezentacji, i daje im ono tytuł lidera w grupie.
Już w najbliższą niedzielę o godzinie 21:00
Team Poland (Vietnam) zmierzy się w swoim drugim oficjalnym meczu rozgrywek Nations Cup 2004 z reprezentacją
Wielkiej Brytani. Będzie to przysłowiowa „Bitwa o Anglię” bo przeciwnik jest naprawdę mocny. Potyczka rozegra się na mapach Hue 68 i Khe Sahn. Polacy mają już za sobą jedno zwycięstwo z reprezentacją
Włoch, czy mecz z Anglikami będzie ich drugim sukcesem czy też nie, przekonamy się już w niedzielę.
Wczoraj natomiast TP rozegrało sparing z reprezentacją
Węgier przygotowujący właśnie do niedzielnego meczu z Anglią na tych samych mapach. Polacy nie dali najmniejszych szans dla Wegrów i powiedzenie Polak Węgier dwa bratanki chyba w tym miejscu nie pasuje. Końcowy wynik to 567:0 dla Team Poland...
Oczywiście tradycyjnie dorwałem jeszcze na gorąco dwóch z naszych reprezentantów aby wyrazili swoje opinie o tym spotkaniu:
Darth (WILDA): Kolejny sparing, kolejna wygrana. Tym razem nie sprostali nam Węgrzy. Cały mecz rozegraliśmy na Holenderskim serwie UF ejw, na którym były w miarę wyrównane pingi. Pomimo kilku technicznych wpadek na Hue i jednej albo dwóch na Khe Sahn nie wypadliśmy z rytmu i wygrywając wszystkie rundy do zera udowodniliśmy, że zaczynamy się zgrywać. Mam nadzieję, że będzie tak dalej i w fazie grupowej wyjdziemy z co najmniej z pierwszego miejsca . GG Boyz
Pinky (UF ejw]): Po minimalnej porażce Węgrów z Norwegią myślałem, że Węgrzy są mocniejsi, ale to widocznie Norwedzy coś słabo grają. Dzisiejszy sparing pokazał, że gramy razem coraz lepiej, rozkazy są wykonywane w momencie co ułatwia wszystkim grę i każda akcja jest zgrana w czasie i dopracowana. Oczywiście mieliśmy kilka wpadek ale po to był ten sparing żeby to wyszło, więc do meczu będziemy przygotowani na 99,9% wykonania zadania.



Wczoraj natomiast TP rozegrało sparing z reprezentacją

Oczywiście tradycyjnie dorwałem jeszcze na gorąco dwóch z naszych reprezentantów aby wyrazili swoje opinie o tym spotkaniu:
Darth (WILDA): Kolejny sparing, kolejna wygrana. Tym razem nie sprostali nam Węgrzy. Cały mecz rozegraliśmy na Holenderskim serwie UF ejw, na którym były w miarę wyrównane pingi. Pomimo kilku technicznych wpadek na Hue i jednej albo dwóch na Khe Sahn nie wypadliśmy z rytmu i wygrywając wszystkie rundy do zera udowodniliśmy, że zaczynamy się zgrywać. Mam nadzieję, że będzie tak dalej i w fazie grupowej wyjdziemy z co najmniej z pierwszego miejsca . GG Boyz
Pinky (UF ejw]): Po minimalnej porażce Węgrów z Norwegią myślałem, że Węgrzy są mocniejsi, ale to widocznie Norwedzy coś słabo grają. Dzisiejszy sparing pokazał, że gramy razem coraz lepiej, rozkazy są wykonywane w momencie co ułatwia wszystkim grę i każda akcja jest zgrana w czasie i dopracowana. Oczywiście mieliśmy kilka wpadek ale po to był ten sparing żeby to wyszło, więc do meczu będziemy przygotowani na 99,9% wykonania zadania.

Właśnie zakończył się niezwykle "interesujący" mecz Polska kontra Włochy



Mapy: Quang Tri 1968/ LangVei
QT NVA: 145 - 0
QT US: 131 - 0
LangVei NVA: 143 - 0
LangVei US: 108 - 0
Wynik: 527:0




Właściwie problem był tylko jeden - mianowicie ustalenia serwa, na którym będziemy grać... Włosi robili niesamowite problemy, uznając Holenderski serwer Gamesnel'a za "nieneutralny"



Najlepiej jednak sytuacje opiszą komentarze graczy:
DarthPrivate:
Nasz pierwszy mecz TP w Nations Cupie rozegraliśmy z Włochami (jak większość z was już za pewne zauważyła

Maniac::
Mecz Polska - Włochy
Jest to pierwszy mecz w Historii naszej polskiej reprezentacji w grze BFV, to co udało się osiągnąć w tak krótkim czasie, a jednak …

1 Mapa - Quang Tri - 1 Runda : zaczęliśmy jako US, dzięki naszej morderczej obronie, udało się przez bardzo długi czas utrzymać Włochów tylko w ich bazie głównej, dzięki czemu udało się wygrać tą rundę 131 : 0

2 Runda : po stronie NVA przeprowadziliśmy szybki atak na C4, która się udało zając, po krótkiej wymianie ognia udało się również przejąc "krzykaczke", po czym bez większych problemów zajeliśmy flage na E7, po czym zalokowaliśmy przeciwnika na ostatniej fladze, Włochom nie udało się już wyjść z niej - runda zakończyłą się wynikiem 145 : 0
2 Mapa - Lang Vei - 1 Runda : zaczęliśmy jako US, wszyscy nasi zawodnicy spisali się, ponieważ przez długi czas Włosi nie byli wstanie przejac nam jakiej kolwiek flagi, po dłuższej wymianie ognia, stracilismy "radiostacje" oraz "ryżówki", lecz nasz oddział "komando" szybko odbilo hueyem owe flagi, podczas gry nasz złodziej "Igor" działał - zdołał ukrać Mi8 która dobrze bronił naszej bazy głownej (US). 108 : 0
2 Runda - jako NVA szybko zaatakowaliśmy flage na "radiostacji" i za pierwszym razem ją przejęliśmy, po krótkim przegrupowaniu, zaatakowaliśmy na ryżówki, po krótkiej walce zdołaliśmy naraz zając "ryżówki" oraz "namioty", szybko postawiona obrona i mordercza natura Qby (w mi8

Ogólnie czekaliśmy ok. 1h na to żeby wkoncu zacząc gre (przez kłótnie o serwer - Włosi to jednak maja Makaron zamiast mózgów *-nie wszyscy ) po czym cały mecz trwał również 1h. Po tym meczu Team Poland czuje lekkie niezadowolenie z gry przeciwników oraz wielkie znudzenie tą gra(z Włochami)

MZS (wersja dla leniwych

Po 40 minutowej walce o server doszliśmy do porozumienia i wkońcu, zaczeliśmy grać. Pierwszą mape jaką zagraliśmy to QuangTri68. Na tej mapie nie mieliśmy większych problemów o czym świadczy sam wynik 276:0. Kolejna mapa to Lang Vei na której Włosi nie stawiali większych oporów, wygraliśmy obie połowy 251:0
Generalnie Włosi grali bardzo słabo, ulegali nam


Całość możnabyło śledzić na kanale IRCowym #team-poland.bfv.live
Tak więc rozgrywki BF:V Conquest Nations Cup 2004 ruszają pełną parą poniżej prezentujemy terminarz spotkań Polskiej Reprezentacji. A już dziś o godzinie 21:00 nasza reprezentacja zmierzy się w meczu sparingowym z reprezentacją
Francji na mapach LANG VEI i QUANG TRI 68. Będzie to pierwszy poważny sprawdzian naszej drużyny, ponieważ przeciwnik jest bardzo wymagający więc zapowiada się bardzo zacięty mecz.
Polska vs.
Włochy
Data: 11.11.2004r.
Godzina: 21:00
Mapy: Quang Tri 68 i Lang Vei
Polska vs.
Wielka Brytania
Data: 21.11.2004r.
Godzina: 21:00
Mapy: Hue 68 i Khe Sahn
Polska vs.
Islandia
Data: 28.11.2004r.
Godzina: 21:00
Mapy: Quang Tri 72 i Hastings
Polska vs.
Austria
Data: 05.12.2004r.
Godzina: 21:00
Mapy: Ho Chi Minh Trail i Op Game Warden
Polska vs.
Holandia
Data: 12.12.2004r.
Godzina: 21:00cet
Mapy: Cam Incursion i La Drang Valley
Polska vs.
Szwajcaria
Data: 21.12.2004r.
Godzina: 21:00
Mapy: Defence of Con Thien i Hue 72
Update:
Team Poland pokonał w swoim pierwszym starciu (sparingu)
Team France 379:132. Udało mi się złapać na gorąco CL Team Poland „Ethan' a (WILDA)” a także jednego z graczy „Dre (EJW - UF.bfv)” i poprosić ich o wrażenia z pierwszej potyczki.
Ethan: Wygraliśmy wszystkie 4 rundy, brakuje nam jeszcze zgrania ale to wymaga większej liczby sparów. Sparing umożliwił nam sprawdzenie naszej taktyki. Mamy jeszcze kilka rzeczy do poprawienia, ale ogólnie jestem zadowolony ze sparingu. Rozczarował mnie natomiast Team France spodziewałem się wyższego poziomu z ich strony ale widać było u nich również brak zgrania. Najwyraźniej dopiero się przygotowują do NC i zbierają drużynę.
Dre: Jak na pierwszy mecz TP zagraliśmy na niezłym poziomie. Na razie wychodzi brak zgrania, ale na to potrzeba czasu i następnych pojedynków. Nasz dzisiejszy rywal Francja , widać że zaczynają dopiero ze sobą grać, słaba taktyka, niczym nas dzisiaj nie zaskoczyli. Takie mecze są nam bardzo potrzebne, dzięki nim poznajemy się jako gracze, co będzie już niedługo procentować.
Jedyną drogą do zwycięstw TP jest zaangażowanie graczy, sparingi i dobre taktyki. Myślę że jesteśmy na dobrej drodze aby osiągnąć nasz cel - czyli pudło
Nam wszystkim pozostaje pogratulować pierwszego jak na razie sparingowego sukcesu TP i mamy nadzieję, że kolejne już oficjalne mecze także zakończą się zwycięstwem. Z placu boju lekko zaspany nadawał dla was - ShaggY



Data: 11.11.2004r.
Godzina: 21:00
Mapy: Quang Tri 68 i Lang Vei


Data: 21.11.2004r.
Godzina: 21:00
Mapy: Hue 68 i Khe Sahn


Data: 28.11.2004r.
Godzina: 21:00
Mapy: Quang Tri 72 i Hastings


Data: 05.12.2004r.
Godzina: 21:00
Mapy: Ho Chi Minh Trail i Op Game Warden


Data: 12.12.2004r.
Godzina: 21:00cet
Mapy: Cam Incursion i La Drang Valley


Data: 21.12.2004r.
Godzina: 21:00
Mapy: Defence of Con Thien i Hue 72
Update:


Ethan: Wygraliśmy wszystkie 4 rundy, brakuje nam jeszcze zgrania ale to wymaga większej liczby sparów. Sparing umożliwił nam sprawdzenie naszej taktyki. Mamy jeszcze kilka rzeczy do poprawienia, ale ogólnie jestem zadowolony ze sparingu. Rozczarował mnie natomiast Team France spodziewałem się wyższego poziomu z ich strony ale widać było u nich również brak zgrania. Najwyraźniej dopiero się przygotowują do NC i zbierają drużynę.
Dre: Jak na pierwszy mecz TP zagraliśmy na niezłym poziomie. Na razie wychodzi brak zgrania, ale na to potrzeba czasu i następnych pojedynków. Nasz dzisiejszy rywal Francja , widać że zaczynają dopiero ze sobą grać, słaba taktyka, niczym nas dzisiaj nie zaskoczyli. Takie mecze są nam bardzo potrzebne, dzięki nim poznajemy się jako gracze, co będzie już niedługo procentować.
Jedyną drogą do zwycięstw TP jest zaangażowanie graczy, sparingi i dobre taktyki. Myślę że jesteśmy na dobrej drodze aby osiągnąć nasz cel - czyli pudło

Nam wszystkim pozostaje pogratulować pierwszego jak na razie sparingowego sukcesu TP i mamy nadzieję, że kolejne już oficjalne mecze także zakończą się zwycięstwem. Z placu boju lekko zaspany nadawał dla was - ShaggY

Zachęcona sukcesami sprzed roku TP1942, polska społeczność BF:V stworzyła swoją własną reprezentację narodową: TeamPoland. Równolegle z naszym zespołem zawodnicy spośród niemalże każdej gry(np. BF1942, UT, MOH itd.) tworzą odrębne zespoły, należące jednak do wspólnego zespołu o fenomenalnie oryginalnej nazwie: "Poland"

Warto również zaznaczyć, że poraz kolejny autorem obecnego logo jest

, zaś Supervisorem całego CB: Nations Cup jest



|
|
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Kapitanem TP:BFV jest Ethan, wybrany na to stanowisko dosłownie jednomyślnie przez reszte sceny, zaś WA - Pinky

Reszta zespołu przedstawia się następująco:
Asaulci:
- MZS (enclave)
- Zoldrak (Wilda)
- Macro Polo (CDD)
- Dre (ejw)
- Maniac (Wilda)
- Igor (Wilda)
- Darth (Wilda)
- Pepelu (enclave)
- Jabbah (Wilda)
- Pinky (ejw)
- Ethan (Wilda)
- Milosz (ejw)
Piloci:
- Max (enclave)
- Darth (Wilda)
- Pinky (ejw)
- Zoldrak (Wilda)
- Jabbah (Wilda)
- Garet (ejw)
- Oleum (ejw)
- Maniac (Wilda)
- Piasecznik (enclave)
- boby (enclave)
- Qba (Wilda)
- Goku (enclave)
- Vasquez (enclave)
- Noe (Wilda)
- Haidi (Recondo)
Czołgiści:
- Piasecznik (enclave)
- Jabbah (Wilda)
Zapraszamy na nasze kanły IRCowe: #team-poland.bfv oraz #team-poland.live gdzie będzie relacja na żywo podczas ważniejszych meczy. Również warto odwiedzić "ogólno-growy" kanał reprezentacji narodowej - #team-POL.
Treningi TP ruszyly już pełną parą, dzisiaj zaś gramy pierwszy sparing - z reprezentacją Holandi.
Klan
EJW wrócił z dalekiej podróży 
Rozegraliśmy ostatnio dwa mecze, które pozwoliły nam wrócić do pierwszej 20 w CB, wyprzedzając nieznacznie
Enclave 
Pierwsza potyczka miała miejsce w czwartek 21 października z klanem
AaA. Graliśmy mapy Hue i Ho Chi Minh.
Ho Chi Minh Trail
US 85:62
NVA 122:34
Hue
US 170:0
NVA 145:0
Ogółem - 522 : 96 dla
EJW
Drugi mecz rozegrany wczoraj odbył się na tych samych mapach z klanem
KaoS.
Ho Chi Minh Trail
US 147:0
NVA 157:0
Hue
US 128:26
NVA 160:0
Ogółem - 592 : 26 dla
EJW
Mam nadzieję, że podtrzymamy dobrą passę i dostaniemy się tam gdzie
Wilda, czyli do pierwszej dziesiątki. Aktualnie
EJW znajduje się na 12 miejscu w drabince Clanbase.


Rozegraliśmy ostatnio dwa mecze, które pozwoliły nam wrócić do pierwszej 20 w CB, wyprzedzając nieznacznie


Pierwsza potyczka miała miejsce w czwartek 21 października z klanem

Ho Chi Minh Trail
US 85:62
NVA 122:34
Hue
US 170:0
NVA 145:0
Ogółem - 522 : 96 dla

Drugi mecz rozegrany wczoraj odbył się na tych samych mapach z klanem

Ho Chi Minh Trail
US 147:0
NVA 157:0
Hue
US 128:26
NVA 160:0
Ogółem - 592 : 26 dla

Mam nadzieję, że podtrzymamy dobrą passę i dostaniemy się tam gdzie



Od tygodnia klany rozgrywały mecze w tzw. "Open - Cupie" (turniej odbywający się średnio raz na porę roku, podczas którego rozgrywa się walki najpierw w systemie grupowym-każdy z każdym, później - drogą eliminacji najlepszych dwóch drużyn z każdej grupy). Do tej - jesiennej - edycji OC zakwalifikowały się następujące klany:





oraz

Warto również zaznaczyć polski akcent tych rozgrywek: bowiem oficjalne logo (to u góry


W tym tygodniu drużyny zmagały się na mapach Quang Tri oraz Lang Vei. Lokacje te okazały się dość trafnymi dla polskich klanów.
Wyniki poszczególnych meczy (kolejność chronologiczna):























Poza tym będzie również rozegrany "Match of the week" (mecz tygodnia



UPDATE!
Mecz będzie można na żywo śledzić z iRCa poprzez scorebot'a na kanale #enclave.org, dzisaj 27.09.2004 o godz. 21:00.
Przypominam tylko, że w przyszłym tygodniu mecze będą rozgrywane na mapach Hue 1968 i Siege of Khe-Sahn.
Więcej info + wywiady przeprowadzone przez

Oficjalna strona turnieju: Open Cup
Dzisiaj Rzym wkroczył po raz pierwszy w mroczne ulice Wietnamskich miast. Do starć
Rzymskich Legionów z
Apocalypse doszło w osadzie Quang Tri aż 4 krotnie, gdyż wróg nie chciał ustąpić i wylewał swą brudną krew aż 160 minut! Walka zakończyła się wynikiem
SPQR 697 : 322 Apocalypse
Skład
Senatus PopulusQue Romanus:
[SPQR] Adi
[SPQR] Arcibalt
[SPQR] Black Knight
[SPQR] Jabber7
[SPQR] Pancho
[SPQR] Tom@s
[SPQR] von Roberto
[SPQR] We$tBam
[SPQR] yacub
[SPQR] YogS
Dzięki tej wygranej SPQR zyskało 43 puntky lokując się tym samym na 28 miejscu.




Skład











Dzięki tej wygranej SPQR zyskało 43 puntky lokując się tym samym na 28 miejscu.
Drugie w tym tygodniu zwycięstwo w ramach drabinki CB odniosło Team Enclave. Tym razem naszym przeciwnikiem był międzynarodowy (m.in jeden Polak) klan
ATZ-PAC [CLAN] plasujący się przed spotkaniem w okolicach 20 miejsca. Wynik 498-5 mówi wiele o tym który z teamów był tego dnia na mapach Hastings oraz Hue 68 lepszy. Skład polaków prezentował się następująco:
enclave.cougar
enclave.Exxon Vasquez
enclave.Goku
enclave.boby7
enclave.MataDor
enclave.MohammedZaherSzah
enclave.Pepelu
enclave.Piasecznik
enclave.Simek
enclave.UzA!
enclave.Zooltar
Kibic na TSie:
enclave.Emilia vel Emi
Dzięki wygranej przesuneliśmy się na 8 lokatę a już w niedzielę spotkamy się z innym uczestnikiem Open Cup Division 1 -
The Apostles. Stawką jest powrót do top5. Spotkanie odbędzie się na mapach Quang Tri 68/Hue 68. Początek o 20:00.












Kibic na TSie:

Dzięki wygranej przesuneliśmy się na 8 lokatę a już w niedzielę spotkamy się z innym uczestnikiem Open Cup Division 1 -


Coś ostatnio ten temat jest zaniedbany... coż, najwyższa pora z tym skończyć

Tak więc chronologicznie:
30. sierpnia





5. września



Skład











7. września klan



Z kolei 9.września




Skład















13 wrzesień - dniem szczęśliwym również dla





Skład












Ostateczne pozycje polskich klanów w Clan Base przedstawiają się następująco:




Jeszcze raz gratulacje dla wszystkich klanów .... a i standart; GJ :]