Aktualności
Kolejny wywiad. Tym razem rozmówcą był Tin, Clan Leader Free City, jeden z najbardziej znanych graczy na scenie Battlefield. Zapraszam!
Kamillos: Witam Cię serdecznie. Na początek przedstaw się. Czym się zajmujesz?
Tin: Witam. Mam na imie Bartek lat 29 i nie piję dwa tygodnie . Zawodowo zajmuję sie prowadzeniem firmy (narazie bardzo małej)
Jaka jest Twoja historia jako gracza?
Zaczęło się od dema w kafejce internetowej. Może to niektórych zadziwi ale zostałem zwerbowany przez cougara (CL- nie jednego klanu i pioniera tej sceny) jako pilot do klanu DAK. To był najlepszy czas tej gry dla mnie (uczenie się gry). Potem klan zreorganizował się pod nową nazwą arcy. Z arcy mam najmilsze wspomnienia. Był to naprawdę bardzo dobry team. Wtedy to doszło do pierwszego spotkania z nimi jak to się mówi na "realu" u mnie w Wejherowie (pozdro dla Colara, Clavierta, massca i Uszatka ) Następnie moje drogi z acry się rozeszły - arcy poszło w enclave a ja w Wilde . W Wildzie atmosfera była bardzo miła. Ten klan a właściwie jego CL-owie mocno postawili na rozwój (co widać dzisiaj na scenie BF2 ). Po wyjściu BF Vietnama Wilda poszła w nową grę, a ja jako zatwardziały wojak BF42 zostałem wolnym strzelcem. Nie trwało to długo ponieważ zwerbował mnie do nowo powstającego klanu Frantic, z którym to grałem razem w Wildzie. I tak dochodzimy do 3C. Klan ma ponad dwuletnią historię. Na wskutek zdarzeń losowych (ekstradycja Frantica ) zostałem razem z Javo CL'em klanu przejmując obowiązki CL- sekcji BF42 . I tak do dzisiaj prowadzę 3C i cieszę się, że wraz ze starymi znajomymi dalej możemy powalczyć razem na scenie.
Skąd się wziął Twój nick?
Prawdę mówiąc nie mam pojęcia. Poważnie. Na przykład z moim nickiem w Cs-a było tak, że paląc papierosa spojrzałem na pudełko i miałem nicka: Lucky Strike.... . Z Tin-em zapewne było tak, że zobaczyłem coś na necie z napisem Tin i mi się spodobało - i tak to dobry nick w porównaniu nickiem z Q3 : Zabójca Płatków Owsianych
Grasz w jakieś inne gry oprócz Battlefield'a?
Aktualnie w pokera po necie . Ze mną jest tak, że zazwyczaj jak gram w coś to raczej na 80 % jedna gra, plus jakaś z doskoku. Wcześniej był Q1, Q2, Q3, CS, Starcraft, Warcraft no i teraz namiętnie oddaję się BF-owi. Może tez dlatego nie gram w Vietnam i 2 bo za bardzo lubię 42 a na więcej niż jedna gra nie mam czasu i chyba już chęci.
Czy jakiś mecz, moment szczególnie zapadł Ci w pamięć?
Do dziś pamiętam jak cougar zwerbował mnie na mapie Bocage do klanu DAK. Niezapomniane są dla mnie komentarze na ts-ie w czsie gry przez Colara (klan DAK i arcy). Częste kłótnie z warsaw kamikazze co do taktyk ( i tak miałem ciekawsze, warsaw) . A co do samej gry szczególne momenty to były te pierwsze tricki, które wychodziły. Dziś często robię tą samą akcje po raz 100 ( expack kiedy leci na mnie 4 asfaltów ) i tak przy 50 razie już tak nie cieszy jak 1. Najzabawniejszy manewr jaki teraz pamiętam to (na szczęście sparing) desant samolotem na mapie Wake , który miałem przeprowadzić i niestety okazało się że joy miałem odłączony tak więc cała ekipa poszła do wody . Podsumowując - chyba najciekawsze momenty gry to dla mnie dziś te na TS-ie kiedy zbierają się ludzie gramy coś razem i zdrowo się czasami śmiejemy.
Czy to Ty stworzyłeś tę dla niektórych przeklętą drużynę RedDevil i w jakim celu ona powstała?
To było tak: oglądałem sobie "Kompanie Braci" i w jednym z odcinków jest jak 101 desantowa ewakuuje oddział angielskich inżynierów (nazwa oddziału RedDevils). Jako że obrałem sobie specjalność enga w grze
postanowiłem sobie troche poczytać na temat tego oddziału. I tak postanowiłem do swojego nicka dodać |RedDevil|. W klanie zaczęliśmy często ćwiczyć engami i tak dołączyli się Cziko, Pupen, Gryniu i z klanu PRGK Mayek. Dlaczego eng? Ponieważ po jakimś czasie gry starasz się sam sobie utrudniać zadanie i tym tokiem myślenia wziąłem enga (chciałem
bazookę ale kangur był nie do przebicia a eng dawał więcej możliwości).
Czy ktoś może w jakiś sposób dołączyć do RedDevil, czy to jest tylko dla "wybrańców"?
RedDevils to nieformalna formacja. Nie gramy pod tym tagiem oficjalnych meczy. To taki tag bardziej dla engów - zapaleńców. Oczywiście, że można być RedDevilem. Wyboru dokonuję ja i szukam graczy, którzy mają to coś czyli naturę enga. I nie chodzi mi tutaj tylko o celne strzelanie z kija .
Czy w Twojej "karierze" jakieś przykre wydarzenia?
Pewnie parę było, ale chyba niewielkie bo w tej chwili nie jestem w stanie sobie przypomnieć jakiegoś.
Jakie są Twoje wrażenia z tegorocznego LanParty? Czy można jakoś
porównać je z LP 2005?
Hmm... . Pod względem organizacji LP 2005 nie różniła się zbytnio od 2006. Zapewne przygotowania do tego pierwszego były trudniejsze. LP 2005 to dla mnie były bardziej zajęcia poza samym turniejem. Jazda samochodem - łapówka dla policji za prędkość, blokada na koła w Poznaniu spotkanie trzeciego stopnia Fiata Palio z tramwajem w Poznaniu . Na LP 2005 było o wiele więcej zespołów i gra nabrała rumieńców. Z tego co pamiętam wszystko przegraliśmy . Na LP2005 bardziej chodziło chyba o samo granie niż o zabawę na LP2006 było zupełnie odwrotnie. LP2006 to będzie coś czego długo nie zapomnę. Bardzo miła atmosfera w kafejce (dużo śmiechu). Zabawa jaką sobie zafundowaliśmy po graniu - to było to! Integracja miedzy klanowa na 5. Resztę zapewne ludzie poczytali na forum
. Część wspólna dla obydwu LP w Poznaniu: kafejka, nocleg i niepowtarzalny Bonifacy .
Czym się interesujesz? Masz jakąś swoją ulubioną drużynę piłkarską/siatkarską/szachową?
Ze sportów to raczej koszykówka. Sam trochę pogrywałem w lidze okręgowej. Swego czasu byłem wielkim fanem NBA, ale po odejściu MJ-a to już nie było to. Nie jestem fanem piłki nożnej . Wolę pooglądać rozgrywki bilardowe lub pokerowe . Lecz z niecierpliwością czekam na występ naszej reprezentacji w piłkę nożną na MŚ .
Jakiej muzyki słuchasz?
Wbrew krążącym opiniom nie słucham Tiny Turner . Raczej przekrojowo od Fun Lovin' Criminals do (ostatnio ) Vivaldiego.
Czy były na scenie ktoś albo jakiś klan z którym nie mogłeś się dogadać?
Zależy w jakim sensie. Z wieloma klanami zagranicznymi ciężko było zagrać mecz , a jak się już go zagrało to był "conflict".... . z polskimi klanami ja osobiście ani jako członek zespołu nie miałem żadnego konfliktu... . Zdarzało się że nie mogłem znaleźć wspólnego języka z jakimś graczem... .
Czy jako lider drabinki CB czujecie się najmocniejszym klanem w Europie?
Macie dużo wyzwań na mecze?
Powiem w swoim imieniu, ponieważ niektórzy z klanowiczów mogą mieć inne zdanie . Nie uważam że jesteśmy najmocniejsi w Europie. Jakby zebrać stare klany to myślę że mielibyśmy szansę na pierwszą dziesiątkę. Jest okazja żeby się o tym przekonać. Jesteśmy w trakcie rozgrywek Revival Cup i na razie bez przegranej dostaliśmy się do ćwierćfinału. Wyzwań na mecze jest coraz mniej. Aktualnie jest aktywnych około 20 klanów i od czasu kiedy udało się nam dojść na 1 miejsce nie dostaliśmy żadnego wyzwania .
Macie tzw. home mape?
Jeszcze rok temu tak nazywaliśmy mapę BotB (Battle of the Bulge - przyp. Kamillos), ale dziś mogę wymienić szybciej mapy, które nie nazwałbym "home map".
Ilu aktualnie osób liczy 3C i jaka jest średnia wieku?
Jeszcze miesiąc temu ponad 50 osób ale po odejściu sekcji BF2 będzie około 30- 35 osób. Średnia wieku to około 25 lat, no może 24. .
Prowadzicie obecnie rekrutacje?
Trochę graczy już pisało w sprawie rekrutacji. Cieszy mnie, że to nowi gracze na scenie. Każdemu dałem szansę tzn. krótki test na serwerze. W naszym klanie bardziej stawia się na samego człowieka a nie na gracza... . Nie trzeba dobrze grać... . Trzeba się dobrze zachowywać jako gracz, mieć poczucie humoru oraz chęć do grania w naszym zespole (czyli chęć do nauki)
Kogo najbardziej żałujesz ze starego 3C, tego sprzed wyjścia BF2?
3C przed BF2 a po wyjściu 2-ki to dwa różne składy. Po wyjściu drugiej części wiele klanów całkowicie przeszło na nową grę, lecz niektórzy gracze tego nie chcieli, tak więc zostając na scenie 42 zasilili nasze szeregi... . Żałuję to raczej nie bo kontakty trzymam z ludźmi nawet nie grającymi w ogóle już w żadnego BF-a. Brakuje mi graczy z którymi kontakt straciłem np.: Frantic
Jakie są Twoje i 3C plany na przyszłość?
Moje: hmmm może rodzinę założę i dopracuję moją kulinarna smykałkę, a 3C - ciężko powiedzieć - jest to klan złożony w większości z weteranów sceny (co drugi mógłby sam klan prowadzić) i raczej traktujemy grę jak
zabawę. Tak więc jak długo będziemy mięć frajdę z tego co robimy razem tak długo będzie istniał klan 3C.
Dzięki za wywiad, czy chciałbyś coś dodać na koniec?
Również dziękuję. Na koniec chciałbym pozdrowić moją ex-dziewczynę, która niezrozumiała mojego wielogodzinnego klepania w klawisze... .
Kamillos: Witam Cię serdecznie. Na początek przedstaw się. Czym się zajmujesz?
Tin: Witam. Mam na imie Bartek lat 29 i nie piję dwa tygodnie . Zawodowo zajmuję sie prowadzeniem firmy (narazie bardzo małej)
Jaka jest Twoja historia jako gracza?
Zaczęło się od dema w kafejce internetowej. Może to niektórych zadziwi ale zostałem zwerbowany przez cougara (CL- nie jednego klanu i pioniera tej sceny) jako pilot do klanu DAK. To był najlepszy czas tej gry dla mnie (uczenie się gry). Potem klan zreorganizował się pod nową nazwą arcy. Z arcy mam najmilsze wspomnienia. Był to naprawdę bardzo dobry team. Wtedy to doszło do pierwszego spotkania z nimi jak to się mówi na "realu" u mnie w Wejherowie (pozdro dla Colara, Clavierta, massca i Uszatka ) Następnie moje drogi z acry się rozeszły - arcy poszło w enclave a ja w Wilde . W Wildzie atmosfera była bardzo miła. Ten klan a właściwie jego CL-owie mocno postawili na rozwój (co widać dzisiaj na scenie BF2 ). Po wyjściu BF Vietnama Wilda poszła w nową grę, a ja jako zatwardziały wojak BF42 zostałem wolnym strzelcem. Nie trwało to długo ponieważ zwerbował mnie do nowo powstającego klanu Frantic, z którym to grałem razem w Wildzie. I tak dochodzimy do 3C. Klan ma ponad dwuletnią historię. Na wskutek zdarzeń losowych (ekstradycja Frantica ) zostałem razem z Javo CL'em klanu przejmując obowiązki CL- sekcji BF42 . I tak do dzisiaj prowadzę 3C i cieszę się, że wraz ze starymi znajomymi dalej możemy powalczyć razem na scenie.
Skąd się wziął Twój nick?
Prawdę mówiąc nie mam pojęcia. Poważnie. Na przykład z moim nickiem w Cs-a było tak, że paląc papierosa spojrzałem na pudełko i miałem nicka: Lucky Strike.... . Z Tin-em zapewne było tak, że zobaczyłem coś na necie z napisem Tin i mi się spodobało - i tak to dobry nick w porównaniu nickiem z Q3 : Zabójca Płatków Owsianych
Grasz w jakieś inne gry oprócz Battlefield'a?
Aktualnie w pokera po necie . Ze mną jest tak, że zazwyczaj jak gram w coś to raczej na 80 % jedna gra, plus jakaś z doskoku. Wcześniej był Q1, Q2, Q3, CS, Starcraft, Warcraft no i teraz namiętnie oddaję się BF-owi. Może tez dlatego nie gram w Vietnam i 2 bo za bardzo lubię 42 a na więcej niż jedna gra nie mam czasu i chyba już chęci.
Czy jakiś mecz, moment szczególnie zapadł Ci w pamięć?
Do dziś pamiętam jak cougar zwerbował mnie na mapie Bocage do klanu DAK. Niezapomniane są dla mnie komentarze na ts-ie w czsie gry przez Colara (klan DAK i arcy). Częste kłótnie z warsaw kamikazze co do taktyk ( i tak miałem ciekawsze, warsaw) . A co do samej gry szczególne momenty to były te pierwsze tricki, które wychodziły. Dziś często robię tą samą akcje po raz 100 ( expack kiedy leci na mnie 4 asfaltów ) i tak przy 50 razie już tak nie cieszy jak 1. Najzabawniejszy manewr jaki teraz pamiętam to (na szczęście sparing) desant samolotem na mapie Wake , który miałem przeprowadzić i niestety okazało się że joy miałem odłączony tak więc cała ekipa poszła do wody . Podsumowując - chyba najciekawsze momenty gry to dla mnie dziś te na TS-ie kiedy zbierają się ludzie gramy coś razem i zdrowo się czasami śmiejemy.
Czy to Ty stworzyłeś tę dla niektórych przeklętą drużynę RedDevil i w jakim celu ona powstała?
To było tak: oglądałem sobie "Kompanie Braci" i w jednym z odcinków jest jak 101 desantowa ewakuuje oddział angielskich inżynierów (nazwa oddziału RedDevils). Jako że obrałem sobie specjalność enga w grze
postanowiłem sobie troche poczytać na temat tego oddziału. I tak postanowiłem do swojego nicka dodać |RedDevil|. W klanie zaczęliśmy często ćwiczyć engami i tak dołączyli się Cziko, Pupen, Gryniu i z klanu PRGK Mayek. Dlaczego eng? Ponieważ po jakimś czasie gry starasz się sam sobie utrudniać zadanie i tym tokiem myślenia wziąłem enga (chciałem
bazookę ale kangur był nie do przebicia a eng dawał więcej możliwości).
Czy ktoś może w jakiś sposób dołączyć do RedDevil, czy to jest tylko dla "wybrańców"?
RedDevils to nieformalna formacja. Nie gramy pod tym tagiem oficjalnych meczy. To taki tag bardziej dla engów - zapaleńców. Oczywiście, że można być RedDevilem. Wyboru dokonuję ja i szukam graczy, którzy mają to coś czyli naturę enga. I nie chodzi mi tutaj tylko o celne strzelanie z kija .
Czy w Twojej "karierze" jakieś przykre wydarzenia?
Pewnie parę było, ale chyba niewielkie bo w tej chwili nie jestem w stanie sobie przypomnieć jakiegoś.
Jakie są Twoje wrażenia z tegorocznego LanParty? Czy można jakoś
porównać je z LP 2005?
Hmm... . Pod względem organizacji LP 2005 nie różniła się zbytnio od 2006. Zapewne przygotowania do tego pierwszego były trudniejsze. LP 2005 to dla mnie były bardziej zajęcia poza samym turniejem. Jazda samochodem - łapówka dla policji za prędkość, blokada na koła w Poznaniu spotkanie trzeciego stopnia Fiata Palio z tramwajem w Poznaniu . Na LP 2005 było o wiele więcej zespołów i gra nabrała rumieńców. Z tego co pamiętam wszystko przegraliśmy . Na LP2005 bardziej chodziło chyba o samo granie niż o zabawę na LP2006 było zupełnie odwrotnie. LP2006 to będzie coś czego długo nie zapomnę. Bardzo miła atmosfera w kafejce (dużo śmiechu). Zabawa jaką sobie zafundowaliśmy po graniu - to było to! Integracja miedzy klanowa na 5. Resztę zapewne ludzie poczytali na forum
. Część wspólna dla obydwu LP w Poznaniu: kafejka, nocleg i niepowtarzalny Bonifacy .
Czym się interesujesz? Masz jakąś swoją ulubioną drużynę piłkarską/siatkarską/szachową?
Ze sportów to raczej koszykówka. Sam trochę pogrywałem w lidze okręgowej. Swego czasu byłem wielkim fanem NBA, ale po odejściu MJ-a to już nie było to. Nie jestem fanem piłki nożnej . Wolę pooglądać rozgrywki bilardowe lub pokerowe . Lecz z niecierpliwością czekam na występ naszej reprezentacji w piłkę nożną na MŚ .
Jakiej muzyki słuchasz?
Wbrew krążącym opiniom nie słucham Tiny Turner . Raczej przekrojowo od Fun Lovin' Criminals do (ostatnio ) Vivaldiego.
Czy były na scenie ktoś albo jakiś klan z którym nie mogłeś się dogadać?
Zależy w jakim sensie. Z wieloma klanami zagranicznymi ciężko było zagrać mecz , a jak się już go zagrało to był "conflict".... . z polskimi klanami ja osobiście ani jako członek zespołu nie miałem żadnego konfliktu... . Zdarzało się że nie mogłem znaleźć wspólnego języka z jakimś graczem... .
Czy jako lider drabinki CB czujecie się najmocniejszym klanem w Europie?
Macie dużo wyzwań na mecze?
Powiem w swoim imieniu, ponieważ niektórzy z klanowiczów mogą mieć inne zdanie . Nie uważam że jesteśmy najmocniejsi w Europie. Jakby zebrać stare klany to myślę że mielibyśmy szansę na pierwszą dziesiątkę. Jest okazja żeby się o tym przekonać. Jesteśmy w trakcie rozgrywek Revival Cup i na razie bez przegranej dostaliśmy się do ćwierćfinału. Wyzwań na mecze jest coraz mniej. Aktualnie jest aktywnych około 20 klanów i od czasu kiedy udało się nam dojść na 1 miejsce nie dostaliśmy żadnego wyzwania .
Macie tzw. home mape?
Jeszcze rok temu tak nazywaliśmy mapę BotB (Battle of the Bulge - przyp. Kamillos), ale dziś mogę wymienić szybciej mapy, które nie nazwałbym "home map".
Ilu aktualnie osób liczy 3C i jaka jest średnia wieku?
Jeszcze miesiąc temu ponad 50 osób ale po odejściu sekcji BF2 będzie około 30- 35 osób. Średnia wieku to około 25 lat, no może 24. .
Prowadzicie obecnie rekrutacje?
Trochę graczy już pisało w sprawie rekrutacji. Cieszy mnie, że to nowi gracze na scenie. Każdemu dałem szansę tzn. krótki test na serwerze. W naszym klanie bardziej stawia się na samego człowieka a nie na gracza... . Nie trzeba dobrze grać... . Trzeba się dobrze zachowywać jako gracz, mieć poczucie humoru oraz chęć do grania w naszym zespole (czyli chęć do nauki)
Kogo najbardziej żałujesz ze starego 3C, tego sprzed wyjścia BF2?
3C przed BF2 a po wyjściu 2-ki to dwa różne składy. Po wyjściu drugiej części wiele klanów całkowicie przeszło na nową grę, lecz niektórzy gracze tego nie chcieli, tak więc zostając na scenie 42 zasilili nasze szeregi... . Żałuję to raczej nie bo kontakty trzymam z ludźmi nawet nie grającymi w ogóle już w żadnego BF-a. Brakuje mi graczy z którymi kontakt straciłem np.: Frantic
Jakie są Twoje i 3C plany na przyszłość?
Moje: hmmm może rodzinę założę i dopracuję moją kulinarna smykałkę, a 3C - ciężko powiedzieć - jest to klan złożony w większości z weteranów sceny (co drugi mógłby sam klan prowadzić) i raczej traktujemy grę jak
zabawę. Tak więc jak długo będziemy mięć frajdę z tego co robimy razem tak długo będzie istniał klan 3C.
Dzięki za wywiad, czy chciałbyś coś dodać na koniec?
Również dziękuję. Na koniec chciałbym pozdrowić moją ex-dziewczynę, która niezrozumiała mojego wielogodzinnego klepania w klawisze... .
Komentarze
Muhehe Battle of The Bulge,pamietam krzyki na TS'ie i Czikos'a w wiatraku .
Tin katujesz ludzi na TS'ie ta piosenka,jak to szlo I'm Sow Fuck'ed up czy cos haha,pozdro.
Tin katujesz ludzi na TS'ie ta piosenka,jak to szlo I'm Sow Fuck'ed up czy cos haha,pozdro.
Tinaminki tinaminki ... i te xpacki z okrzykiem "ole!" to mi sie z Tin'em kojarzy, a propo niT planujecie jakies 3xS ?
no proszę to jest nas 3, wiernych graczy battlefielda w Wejherowie.
ciekawy wywiad coraz lepsze.
ciekawy wywiad coraz lepsze.
A zdjęcia widziałem na stronce arcy były w kafejce gogo... , przy czołgu itp.
A tak która to kafejka miała to demko bo ja się zaraziłem w gogo cafe mapka toburk??.
Przepraszam za spam
A tak która to kafejka miała to demko bo ja się zaraziłem w gogo cafe mapka toburk??.
Przepraszam za spam
No wreszcie maxymalny wyjadacz sceny. Brawo za newsa. Pozdro Tin
MY CHCEMY JESZCZE PEPSEE !!
MY CHCEMY JESZCZE PEPSEE !!
Wywiadzik i rozmówca "pierwowo kłassa".. 3C prowadzi rekrutację i stawia na humor ?? To tego mam więcej niż umiejętności
Dodaj komentarz
Aby komentować musisz być zalogowany. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta - zarejestruj się!