Aktualności
Tak jak obiecałem kolejna porcja informacji o Forgotten Hope. Tym razem coś specjalnego :]
Mod ten zebrał wiele nagród. Jest najlepszą modyfikacją Battlefielda 1942. Aktualnie tworzona jest wersja pod Battlefielda2 a efekty pracy twórców możemy podziwiać, co tydzień. Czy jednak wiedzieliście, że w ekipie Forgotten Hope jest Polak? Nie? No to najwyższa pora się dowiedzieć. Zapraszam na ekskluzywny* wywiad z Omni.
Lailonn: Witam. Napisz proszę coś o sobie. Co zachęciło Cię do rozpoczęcia prac nad Forgotten Hope?
Omni: Cześć! Nazywam się Paweł Holli, w Forgotten Hope występuję pod pseudonimem Omni. Jestem grafikiem 2D i 3D. Ostatnio zajmuję się głównie tworzeniem pojazdów do FH2 - ale jak jest okazja to pomagam też przy innych mniejszych zadaniach (zresztą tak jak każdy z twórców Forgotten Hope - można powiedzieć, że jesteśmy wielofunkcyjni )
Podobnie jak większość członków FH byłem rozczarowany brakiem realizmu w oryginalnym Battlefieldzie - i nie chodzi tylko o Arcade'owy typ gry, ale także rażące (przynajmniej dla miłośników II wojny światowej takich jak my )braki w wyposażeniu walczących stron - wystarczy tylko wspomnieć Rosjan używających amerykańskich broni. I tak krok po kroku doszliśmy do tego, że w grze występuje prawie cały arsenał broni z tamtego okresu :D
Lailonn: Po ogromnym sukcesie Forgotten Hope gracze wysoko postawili poprzeczkę dla Forgotten Hope 2. Jak świadomość tego na Was wpływa?
Omni: Motywująco I to bardzo! Staramy się stworzyć moda, który zadowoli wszystkich naszych fanów, dlatego też na bieżąco czytamy sugestie publikowane na naszym forum. Oczywiście nie wszystkie z nich nadają się do uwzględnienia w FH2 (jak np. sławetny Maus), ale te, które brzmią ciekawie, dodają grze atmosfery (nie komplikując przy tym zbytnio gry) i, co
najważniejsze, są możliwe do zaimplementowania na silniku BF2, najprawdopodobniej znajdą swoje miejsce w naszej modyfikacji.
Lailonn: Electronic Arts pisało wielokrotnie, że stara się wspierać twórców modów. Jak faktycznie wyglądają relacje na linii „twórcy modów - Electronic Arts”?
Omni: Hmm, nie można powiedzieć, że EA nas nie wspiera, bo mijałoby się to z prawdą. Jednakże nie jest to pomoc, której się spodziewaliśmy. Mam nadzieję, że jak najważniejsze mody wydadzą już swoje bety, EA zauważy, że warto nas wspomagać i otrzymamy trochę więcej wsparcia.
Lailonn: Jak Wam się pracuje na nowym enginie? Czy daje on jakieś nowe możliwości? Czy są jakieś negatywne aspekty zmiany środowiska moda?
Omni: Póki, co pracuje się nam dobrze - oczywiście jest sporo problemów związanych z małą "dostępnością" nowego engine'a - wiele rzeczy jest zakodowanych w kodzie źródłowym (do którego niestety nie mamy dostępu), przez co często trzeba kombinować naokoło, a jeszcze częściej trzeba zrezygnować z wielu pomysłów, bo są zupełnie nie do wykonania. Poza tym engine ten jest strasznie pamięciożerny, przez co musimy dużo dokładniej planować naszego moda - ale staramy się, aby FH2 nie miał dużo większych wymagań niż oryginalny BF2.
Co do nowych możliwości to jest ich całkiem sporo, zwłaszcza podoba nam się możliwość tworzenia drużyn czy gra w roli commandera – już mamy mnóstwo pomysłów jak zaadoptować te nowinki do naszych potrzeb.
Lailonn: Czy mógłbyś w kilku zdaniach opisać nam drogę „od pomysłu do obiektu w grze”?
Omni: Zazwyczaj są 2 drogi:
W pierwszej nasz Researcher mówi nam, jaki sprzęt jest potrzebny – albo ogólnie, np. "ten czołg był wykorzystywany w dużych ilościach, więc musimy go mieć w modzie", albo bazując na mapach, które chcemy wykonać - np. ktoś tworzy mapę El Alamein, a nasz Researcher mówi nam, jakie pojazdy były tam wykorzystane.
Następnie grafik 3d wykonuje żądany obiekt (oraz wszystkie podobiekty, takie jak modele wraków, modele kolizyjne czy modele stopniowane w zależności od odległości od obiektu - tzw. LODs) i przekazuje go, do „skinnera". Ten wykonuje teksturę, mapę oświetleń oraz mapę wypukłości. Ponieważ większość z naszych grafików 3d jest zarazem grafikami 2d, te 2 procesy są zazwyczaj wykonywane przez 1 osobę. Po drodze Researcher sprawdza oczywiście czy nie ma błędów i w razie, czego zarządza jakieś poprawki.
W kolejnym etapie pliki są przesyłane do "codera", który ustawia hierarchię eksportu (jeżeli "modeller" wcześniej tego nie zarobił), eksportuje model do gry i go koduje - jest to jedna z najcięższych i najmniej docenianych prac.
Na końcu gotowy obiekt jest testowany przez naszych beta testerów, którzy szukają usterek i ewentualnie odsyłają obiekt do poprawek.
Druga droga jest prawie identyczna jak pierwsza, różni się tylko tym, że zazwyczaj ktoś ma jakąś swoją obsesję (tak jak ja mam np. mam na punkcie czołgów Sherman) i pyta się czy dany obiekt jest potrzebny. Researcher daje odpowiedź (nie zawsze tak ) i dalej proces idzie tak samo.
Lailonn: Wielu graczy zastanawia się czy wszechobecne w Battlefieldzie2 błędy wpływają na mody oraz czy twórcy modów są w stanie je usunąć. Mógłbyś rozwiać te wątpliwości?
Omni: Póki, co obecne bugi nam nie przeszkadzają, ale tak naprawdę trudno nam o tym mówić dopóki nie przeprowadzimy dogłębnych beta testów. Jeżeli się okaże, że jednak mają one wpływ na grę, to oczywiście postaramy się je usunąć. Ale czy się uda, tego już nie mogę powiedzieć, bo tego nikt nie wie (patrząc po ostatnich patchach niektóre z nich umykają nawet samym twórcom )
Lailonn: Czy jest coś specjalnego, co przygotowujecie dla Forgotten Hope 2, czego nie znajdziemy w Forgotten Hope dla Battlefielda 1942?
Omni: O tak! Dla FH2 planujemy mnóstwo dodatkowych rzeczy - część z nich jest dopiero na papierze, ale część już udało nam się zaimplementować. Oczywiście czas pokaże czy wszystkie nasze plany uda się zrealizować, ale póki, co jesteśmy dobrej myśli.
A z takich specjałów, które mogę na razie ujawnić to są np. nowe tryby gry (Objective)czy różnorodna amunicja dla czołgów. Planujemy także wprowadzić limity klas (czyli nareszcie koniec z całą drużyną biegającą z karabinami maszynowymi pod pachą), ale ten ruch wymaga jeszcze wielu testów i wewnętrznych dyskusji.
Lailonn: Wydano już kilka beta wersji modów. Jak oceniasz pracę „konkurencji”? Czy uważasz je za realne zagrożenie dla popularności Forgotten Hope 2?
Omni: Wydane dotychczas bety wyglądają naprawdę profesjonalnie. Tak samo nie mogę nic złego powiedzieć o postępach "konkurencji". Ale mimo to nie traktujemy ich jako zagrożenia - po pierwsze większość z nich dotyczy zupełnie innych teatrów działań, po drugie - jeżeli już traktują o II wojnie światowej - to i tak mają inne podejście niż my, a po trzecie - to wszystko jest scena amatorska, nie walczymy o żadne pieniądze, więc zamiast konkurować bardziej kładziemy nacisk na współpracę niż rywalizację.
Lailonn: W najnowszej aktualizacji możemy przeczytać, że swoimi dziełami wsparła Was ekipa moda „Finland At War”. Jak wpłynął ten gest na pracę i postęp w tworzeniu Forgotten Hope 2?
Omni: Niewątpliwie nam pomógł - dzięki temu nie będziemy musieli wykonywać niektórych modeli. Co prawda w pierwszej odsłonie wykorzystamy tylko kilka modeli, ale już w kolejnych betach, zwłaszcza tych w których pojawi się ZSRR modele od kolegów z "Finland at War" bardzo nam się przydadzą.
Lailonn: Czytelnicy nie wybaczyliby mi gdybym nie spytał ;] Kiedy możemy spodziewać się pierwszej wersji Forgotten Hope 2? Wiemy, że terenem działań będzie Afryka. Czy mógłbyś zdradzić jakieś szczegóły?
Omni: Wiem, że to pewnie truizm, ale "Będzie gotowe, kiedy będzie gotowe" A tak na serio, bardzo trudno nam jednoznacznie określić datę wydania pierwszej wersji - niestety zależy ona od zbyt wielu czynników od nas niezależnych, takich jak problemy z implementacją niektórych pomysłów, błędy czy wreszcie problemy związane z naszym zwykłym, a nie wirtualnym życiem (jak na przykład sesja na uczelni ). Ale mimo to mogę chyba bez ryzyka powiedzieć, że w 2006 FH2 ujrzy światło dzienne. Co do teatrów działań, to zgadza się, zaczynamy najpierw od Afryki. Początkowo planowaliśmy uwzględnić cały basen Morza Śródziemnego (czyli również Monte Cassino), ale niestety musieliśmy z tego zrezygnować, bo to by tylko opóźniło wydanie FH2 - a tego by chyba nikt nie chciał Ale nie oznacza to, że o tym teatrze działań zapomnimy - o nie! W następnych wydaniach na pewno będziemy mieli okazję szturmować wzgórze "widmo" czy strzelać do niemieckich skoczków nad Kretą.
A póki, co można się spodziewać wielkich pustynnych obszarów, tumanów kurzu, zacienionych oaz, nocnych rajdów komandosów czy ciasnych miasteczek, gdzie walka nieraz będzie się przeradzać w walkę wręcz.
Lailonn: Zapomnijmy na chwilę o tysiącach czekających fanów, śliniących się na widok każdego waszego screena ;] Jeśli miałbyś w kilku zdaniach zachęcić graczy do Forgotten Hope 2, co byś powiedział?
Omni: Hmm, nie jestem dobrym agitatorem, ale mogę spróbować Jeżeli chcecie przeżyć II wojnę światową na swoich monitorach, jeżeli chcecie poczuć pot spływający z waszego czoła, jeżeli pasjonujecie się tym największym konfliktem w dziejach ludzkości i chcecie zobaczyć jak wyglądały tamte bitwy i tamten sprzęt, jeżeli macie już dość gier typu "zabili go i uciekł" i szukacie taktycznej rozgrywki, gdzie każda kula i każdy członek drużyny się liczy - to FH2 jest dla was!
Zachęceni? Tak? No to chyba się udało
*Zastanawialiście się, dlaczego ekskluzywny? Oto powody Nie pokazywane dotąd zdjęcia Panzer II, Sherman, Valentine oraz malownicze ujęcie oazy. Za co oczywiście gorąco dziękuję całej ekipie Forgotten Hope.
Komentarze
Jakby zachowanie broni cofneli do tego z 0.65 , wywalili te celowniki 3d (o nożu nie wspominając) to mógłbym czekać na FH2 nawet do 2007 roku :D. Ale ten 2006 to też jakiś optymizm więc do zobaczenia na polu walki.
ps. bardzo przyjemny wywiad
ps. bardzo przyjemny wywiad
Co mi sie nie podobało w pierwszym FH:
1.wszystkie samoloty latają tak samo zarówno odzutowe jak i tłokowe
2.arty p-lot jednym strzałem te cacka latające zdejmuje
3.na ponurych i szarych teksturach nie widac skąd walą do ciebie nawet czołgi -na niektórych mapach
4.nadmierny realizm często nie idzie w parze z grywalnością itp. itd
To tylko drobne przykłady i ciekawy jestem czy w nowej edycji FH autorzy nie przesadzą.Szkoda ze autor wywiadu nie zadał Omni pytania ,czy uda sie uniknąć tego rodzaju moim zdaniem "wpadunków" w nowej wersji i czy widzi on jakieś błędy już na etapie obecnym w samym modzie!!Bo same ładne obrazki nie wystarczą ,ale każdy tu moze mieć różne zdanie.Sam w to raczej mało grałem i raczej niekóre mapy mi się tylko podobały.
1.wszystkie samoloty latają tak samo zarówno odzutowe jak i tłokowe
2.arty p-lot jednym strzałem te cacka latające zdejmuje
3.na ponurych i szarych teksturach nie widac skąd walą do ciebie nawet czołgi -na niektórych mapach
4.nadmierny realizm często nie idzie w parze z grywalnością itp. itd
To tylko drobne przykłady i ciekawy jestem czy w nowej edycji FH autorzy nie przesadzą.Szkoda ze autor wywiadu nie zadał Omni pytania ,czy uda sie uniknąć tego rodzaju moim zdaniem "wpadunków" w nowej wersji i czy widzi on jakieś błędy już na etapie obecnym w samym modzie!!Bo same ładne obrazki nie wystarczą ,ale każdy tu moze mieć różne zdanie.Sam w to raczej mało grałem i raczej niekóre mapy mi się tylko podobały.
Robby_pl to prawdopodobnie nie ostatni wywiad z ekipa FH. Jeszcze o rozne rzeczy ich wypytam :} Co do realizmu to pamietaj, ze gracze tego moda CHCA tego. Tak jak przegiety "realizm" w PRMM mnie doprowadza do pasji tak innych powala na kolana. Rzecz gustu. Jednak FH bylo ok w tym wzgledzie wiec watpie by nagle przesadzili.
LOL W którą ty wersje Robby grałeś?
Tu dołączam się do Maćka. Mały hotfix do FH07:
Wywalić te noże skuteczniejsze niż Claymory!
Wywalić celowniki 3D - wybaczcie, ale przy enginie BFa bez sensu...
Zmniejszyć rozrzut broni podczas biegu – obecny tylko motywuje do bugusuingu (znów ten nieszczęsny engine...)
Poprawić implementacje „pochyłych pancerzy” – na freeplayu losowość walk pancernych bywa nawet zabawna, jednak na klanówkach już nie. O ciężarówkach i APC niewrażliwych pod pewnymi kątami na ostrzał z czołgów już nie wspomnę...
I może FH2 nie wychodzić
Tu dołączam się do Maćka. Mały hotfix do FH07:
Wywalić te noże skuteczniejsze niż Claymory!
Wywalić celowniki 3D - wybaczcie, ale przy enginie BFa bez sensu...
Zmniejszyć rozrzut broni podczas biegu – obecny tylko motywuje do bugusuingu (znów ten nieszczęsny engine...)
Poprawić implementacje „pochyłych pancerzy” – na freeplayu losowość walk pancernych bywa nawet zabawna, jednak na klanówkach już nie. O ciężarówkach i APC niewrażliwych pod pewnymi kątami na ostrzał z czołgów już nie wspomnę...
I może FH2 nie wychodzić
Jednak to wywiad o FH2 wiec niech wychodzi :D Engine jest nowy a celowniki 3d powinny dzialac normalnie tu. nic tylko czekac ;]
Może będą znowu Polacy - Monte Casino :D
A limity broni to będzie fajny klimat. W FH-1 jak jechał czołg, to nagle wszyscy mieli panzerfausty :D
A limity broni to będzie fajny klimat. W FH-1 jak jechał czołg, to nagle wszyscy mieli panzerfausty :D
Mniam a ja czekam i czekam ale jak widać doczekam się jeszcze w tym roku co do Polaków to będą na bank, jeśli natomiast chodzi o celowniki to rzeczywiście mogli by je zmienić bo są dziadowskie
A ciekawy jestem co w mojej wypowiedzi jest takiego zabawnego ?Bo wydaje mi się ,że takie niedorzeczne moje postulaty nie są,a pisałem o ostaniej wersji .No ale może w FH jestem tylko laikiem i faktycznie powinienem więcej w to pograć ,lol!!!
dobry wywiad, jest na co czekac. aby przyspieszyc prace, sklad FH2 powinni zasilic programisci z Dice (zamiast bawic sie w daremnego BGF2142) do wykonywania prostych czynnosci typu modelowanie sznurowadel w butach... albo nie bo by sie Wehrmacht cala runde przewracal
Wywiad dobry, chociaż kto śledzi fora FH nie za dużo się dowiedział Ale i tak lepszy 1000 razy niż te z politykami :D Oby tylko ekipa FH się nie pospieszyła za bardzo z wydaniem, bo wolę dłużej poczekać a dostać w swoje łapy dopracowanego moda, a nie betę. No i nie bardzo rozumiem, co wam się AŻ TAK nie podoba w celownikach 3D? Mi odpowiadają i nawet przydają się przy strzelaniu (zwłaszcza z Piata i Bazooki) na większą odległość. Acz efekt pochyłego pancerza jest śmieszny, zaiste. W 0,7 Sherman Jumbo może bez problemów zniszczyć Tygryska w starciu czołowym
Wywiad świetny. Gratulacje! Mam tylko jedna prośbę do jego autora - gdy kiedyś nadarzy się kolejna okazja do porozmawiania z naszym rodakiem zapytaj się go o wymagania sprzętowe... Skoro BF2 wymaga karty GF6600GT i 1 GB RAMu do dobrego grania, to co w takim razie oznacza pojawiający się w powyższym wywiadzie termin "aby FH2 nie miał dużo większych wymagań niż oryginalny BF2". Przecież już w FH classic pojawiały się mapy na których bez 1 GB na płycie ani rusz...
Dobre pytanie, zwłaszcza, że mam właśnie 1GB i GF6600GT. Chociaż silnik BF2 powinien pozwalać na większą ilość dokładniejszych obiektów bez tak wielkiego obciążania sprzętu. Pewnie kwestia lepszej gospodarki mocą. No i jeszcze podstawowe pytanie: czy pierwsza wersja będzie zawierała wszystkie zakładane wcześniej właściwości (medycy, krwawienie, namiary dla artylerii dwóch typów, kit oficera tylko dla squadleaderów i commandera, etc.)? A jeśli nie, to co będzie?
Pytania do drugiego wywiadu sa zbierane. W swoim czasie nastapi czesc 2 ;] O ile ekipa FH zechce odpowiedziec ;D
Co do celowników, to w wersji 0,7 było o tyle nieprzyjemne, że część broni miało celowniki, a cześć nie. Dla mnie jako supporta, gra się praktycznie skończyła.
Najlepiej EA zrobiłaby gdyby zamiast tych kaszaniastych dodatków, pomogłaby chłopakom z FH i wydała FH2 jako dodatek.
Najlepiej EA zrobiłaby gdyby zamiast tych kaszaniastych dodatków, pomogłaby chłopakom z FH i wydała FH2 jako dodatek.
Mam kilka pytan odnosnie samolotow:
- Czy fizyka lotu zostanie jakkolwiek zmieniona? (czy tak jak w BF2; lecac do gory bedzie sie nabieralo predkosci a lecac w dol bedzie sie predkosc tracilo)?
- Jesli zmiany fizyki sa realne to; czy bedzie to dotyczylo wprowadzenia katow natarcia? Czy robiac ciasniejsza petle bedziemy tracic wiecej energii? I czy wogole bedzie cos takiego jak walka enegretyczna? Czy model lotu bedzie podobny do 1942?
@Aleksandros (per Robby_pl) , wogole battlefieldzie jestes tylko laikiem .
- Czy fizyka lotu zostanie jakkolwiek zmieniona? (czy tak jak w BF2; lecac do gory bedzie sie nabieralo predkosci a lecac w dol bedzie sie predkosc tracilo)?
- Jesli zmiany fizyki sa realne to; czy bedzie to dotyczylo wprowadzenia katow natarcia? Czy robiac ciasniejsza petle bedziemy tracic wiecej energii? I czy wogole bedzie cos takiego jak walka enegretyczna? Czy model lotu bedzie podobny do 1942?
@Aleksandros (per Robby_pl) , wogole battlefieldzie jestes tylko laikiem .
Greyman to bardzo proste gdyż zasada działania celowników 3d w 1942 zasadniczo odbiegają od tego z BF2. Po prostu poza wyglądem nie wpływają na celnośc,brak widoczności czy celownik się zbiegł czy nie powoduje to że strzelasz (czasem niepotrzebnie) po chwili dla pewności albo odpalasz z noża/pistoletu. O względach estetycznych nie wspomnę jak to masz czołg w okienku a pocisk leci metr obok. Wydaje mi się po prostu że zrobili taką mała zapowiedź tego jak to będzie wyglądało w FH2. Pozatym pamiętajmy że FH2 to będzie tylko znikomy procent tego co mielśmy okazję zobaczyć w FH, więc FH2 nie będzie następca tylko raczej dodatkiem (z biegiem czasy przejmując role FH). Niestety póki to nastąpi będzie się tzeba troszke pomęczyć z nożami albo częściej graćw Bf2. Szkoda że twórcy FH nie zrobili tak jak twórcy DC. Pożyjemy zobaczymy
popieram WuWu i Maćka,te odbicia pociasków od czołgów często są kuriozalne,dochodzi na wet do tego że pocisk z king tigera odbija się od boku jadącego cromwella mimo zaliczonego trafienia,w/g mnie nalejpiej to było dopracowane w FH 0.67 bo tutaj walki czołgów często są wypaczone przez idiotyczne odbicia pocisków niezależnie z jakiego działa/kalibra się trafia i pod jakim kątem
Dodaj komentarz
Aby komentować musisz być zalogowany. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta - zarejestruj się!