Aktualności


Dzisiaj wieczorem o godzinie 21:00 rozpocznie się bardzo ciekawe spotkanie, które może zadecydować o tym, kto obejmie pierwszeństwo w rozgrywkach CB BF2 Conquest 32. Zmierzą się w nim, nasz jedyny zespół w tych rozgrywkach,
Pl.Rec.Gry.Komputerowe - 1942 (aktualnie 5 miejsce) oraz aktualny lider tabeli szwedzki zespół Heroes Must Conquer. Spotkanie zostanie rozegrane na mapach Dalian Plant 32 oraz Dragon Valley 32 w systemie 12vs12.

Jest to już drugie spotkanie tych drużyn. Poprzednie zostało rozegrane 6 września na mapach Daqing Oilfields i Mashtuur City. Wtedy dużo lepsi okazali się goście ze Skandynawii i pewnie wygrali tamten mecz 1187 - 474. Czy tym razem PRGK-42 odniesie sukces i zrewanżuje się za tamtą porażkę? Zobaczymy już dziś wieczorem!

Powodzenia!

Update!
Pl.Rec.Gry.Komputerowe - 1942 543 - 1100 Heroes Must Conquer

Niestety po raz drugi PRGK-42 musiało uznać wyższość HMC. Po tej porażce nasz zespół spada na 6 lokatę. W rozwinięciu newsa relacja gracza PRGK-42 - Nola.



Nol powiedział: "Mecz rozpoczął się na serwerze PRGK-42 mapą Dalian Plant. Zaczęliśmy stroną chińską i od razu zanotowaliśmy wpadkę - jeden z graczy utracił łącze internetowe, a nasza drużyna atakująca pozbawiona wsparcia z powietrza nie zajęła od razu głównego wejścia. Po chwili draina odzyskaliśmy większość flag, ale nie udało nam się ich utrzymać na dłuższą metę. Walki były bardzo zacięte i przenosiły się z szybkim tempem z pomiędzy poszczególnymi posterunkami.

W połowie rundy pilotowi heli udało się dołączyć do ekipy na serwerze (niestety bf2 odmawiał posłuszeństwa), co w połączeniu z narastającym wigorem drużyny naziemnej poskutkowało zajęciem i opanowaniem większości flag. Drain utrzymywał się po naszej stronie aż do końca rundy, jednak strata z początku meczu była zbyt wysoka i ostatecznie przegraliśmy 18 ticketami: PRGK - HMC 224 - 241. Byliśmy bardzo niezadowoleni tym wynikiem.

Stronę USMC zaczęliśmy już pełnym składem i od razu wszystko ułożyło się po naszej myśli. Co prawda przeciwnik męczył nas w powietrzu samolotami J-10, ale nasza drużyna naziemna dzielnie walczyła i kontrolowała większość flag. W pewnym momencie mieliśmy wszystkie 4 posterunki, ale nie udało nam się utrzymać tego stanu na długo. Podobnie jak w pierwszej rundzie walki toczyły się o każdy "centymetr ziemi", a sytuacja zwłaszcza w drugiej połowie zmieniała się jak w kalejdoskopie. Ostatecznie przeciwnik posiadał tylko główne wejście, które było przez nas systematycznie atakowane i ostrzeliwane z powietrza. Tym sposobem urwaliśmy HMC 59 ticketów ostatecznie wygrywając PRGK - HMC 223 - 164. Wielka szkoda, że pech nie dał nam osiągnąć takiego wyniku również w pierwszej rundzie.

Na druga mapę (Dragon Valley) przeszliśmy na serwer HMC (zgodnie z wyzwaniem - 50/50). Niestety tutaj zaczął się nasz koszmar. Pingi całej drużyny wachały się w granicach 160-200, a na domiar złego nasz commander i gunner nie mogli się połączyć. Po prawie 10 minutach bezskutecznych prób ładowania się na serwer zostaliśmy zmuszeni do rozpoczęcia walk z potężnym osłabieniem. Mimo tego staraliśmy się realizować nakreśloną wcześniej taktykę, ale nieludzkie pingi naszych graczy i praktycznie znikome przeciwnika (HMC miało pingi 2-30) szybko sprowadziły nas na ziemię. Po 8 minutach gry stroną chińską zostaliśmy zepchnięci do bazy i rozpaczliwie próbowaliśmy się bronić. Niestety na dłuższą metę było to zadanie niewykonalne, bo z pingiem <200 byliśmy w stanie skutecznie trafiać tylko duże pojazdy opancerzone, a piechota przeciwnika po prostu nas rozjeżdżała.W końcu zostaliśmy pokonani i podczas powodzi fucków na TSie zobaczyliśmy wynik: PRGK - HMC 0 - 377.

Wściekli do granic możliwości (cały czas bez dowódcy i gunnera na serwerze) rozpoczęliśmy ostatnią rundę, jednak nikt z nas nie mógł się oszukiwać, że możemy wygrać jednocześnie z serwerem (pingami) i przeciwnikiem. Po kilku minutach walk zostaliśmy zamknięci w bazie USMC, z której rozpaczliwie próbowaliśmy przeprowadzać ataki na flagi przeciwnika. W końcu udało nam się dotrzeć do chińskiej bazy, jednak z takimi lagami nasza piechota nie miała wiele do powiedzenia, zwłaszcza gdy przylatywał heli przeciwnika. Sytuacja nie zmieniła się aż do końca i ostatecznie przegraliśmy rundę PRGK - HMC 96 - 318, a cały mecz PRGK - HMC 543 - 1100.

Na koniec krótkie podsumowanie:
HMC naszym zdaniem nie wykazało się podczas meczu ani większymi umiejętnościami, ani lepszym zgraniem od nas. Niestety po całkiem dobrym wyniku z Dalian Plant trafił nam się znacznie gorszy przeciwnik do pokonania pod postacią jakości łącz do serwera przeciwnika. Tą walkę pregraliśmy z kretesem, co przełożyło się na przebieg meczu. Generalnie HMC jest dobrą drużyną, ale nie są wcale nie do pokonania. Mimo tego odnieśli zwycięstwo, którego im gratulujemy.

Drużyna PRGK-42 pragnie gorąco podziękować wszystkim, którzy trzymali za nas kciuki. Bardzo nam przykro z powodu porażki, ale śmiało możemy powiedzieć, że nasza wspinaczka w drabince CB jeszcze się nie skończyła!

P.S.
Pozdrowienia dla naszego podstawowego pilota myśliwca Spinacza, który z powodu awarii karty graficznej nie mógł wziąć udziału w meczu. Jeszcze będzie okazja powalczyć o pudło :>"

Komentarze

[01] Uapa
16:58 26-10-2006
0
Powodzenia PRGK-42
[02] davis00
17:04 26-10-2006
0
Polska zawsze wstaje po upadku...
[03] Piospi
18:05 26-10-2006
0
gl
[04] Blizzard
18:07 26-10-2006
0
wiem ze contrike-strike to nie bf ale polska druzyna wygrała puchar swiata w tej grze :D
[05] Tom@s
18:18 26-10-2006
0
no i ?
[06] Dzi@du
18:35 26-10-2006
0
gl
[07] 90s
19:32 26-10-2006
0
GO GO GO dajcie czadu chłopaki
Trzymamy za was kciuki
[08] Domino
19:47 26-10-2006
0
gl !
[09] dudus81
20:48 26-10-2006
0
pokażcie im gdzie szwedów miejsce
[10] PRO_BuBu
21:06 26-10-2006
0
chlopaki dajecie czadu!!!!! chce was na szczycie widziec!!!!!!!
[11] artih
21:11 26-10-2006
0
Potop szwedzki ?
[12] Nol
23:16 26-10-2006
0
Niestety dostaliśmy i to dość mocno. Powód porażki jest śmieszny - na ich serwer nie mogli się załadować nasz dowódca i gunner. Graliśmy u nich z pingami <200 i na Dragonie nie mieliśmy nic do powiedzenia. Dalian Plant nieznacznie wygraliśmy. Jesteśmy wściekli, bo oni nie zasługują na 1 miejsce, ale najnormalniej w świecie nie mogliśmy u nich na serwie nic z tym zrobić. Obszerniejszy raport prześlę do Tomasa. Przykro nam, ale k**** odegramy się.
[13] fth
23:20 26-10-2006
0
"Przykro nam, ale k**** odegramy się."

no i tak trzymać wazne ze probowaliscie.
[14] Picor_PL
23:24 26-10-2006
0
nastepny mecz na neutralnym bo rozp....ole cała chatę.
[15] artih
00:52 27-10-2006
0
Czyli jednak "potop szwedzki" ... szkoda bo szwedzi to kołki są

Widać po Illuminatorsach.
[16] R2D2
08:20 27-10-2006
0
cmaperskich noobach???
[17] PRO_BuBu
12:35 27-10-2006
0
nol nielamta sie,dokopiecie im pamietasz co wam poweidzialem kiedys....ze Jedyneczke kolo PRGK chce widziec i wiem ze zobacze
[18] Nol
20:02 27-10-2006
0
Wyslalem raport Tomasowi do publikacji. Swoja droga warto popatrzec na raport pomeczowy w CB, gdzie HMC pokazuje kunszt hipokryzji.
[19] Tom@s
21:10 27-10-2006
0
Raport umieszczony :]
[20] mcmt
03:40 28-10-2006
0
W krotce mecz Rock! vs HMC. Ciekawe jak nam pojdzie...
[21] kobra
11:53 28-10-2006
0
walka 2 v 1 - (server + team przeciw wam) to nie mogło sie uadć, ale nastepnym razem
[22] Setor88
14:14 28-10-2006
0
no i na dodatek padl mi net i wlaczyli mi go dopiero dzisiaj:/... (padl w czwartek ok. 21:30 ... powstal ok. 14:00 w sobote )
[23] 90s
16:15 29-10-2006
0
Setor nie klam 21:40 potwierdzam jego slowa.
SZKODA ale jak jest ping wiekszy niz 100 to gra sensu nie ma

Dodaj komentarz

Aby komentować musisz być zalogowany. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta - zarejestruj się!