Rozgrywki w Infantry OpenCup Spring 2009 wkraczają w decydującą fazę. Już jutro rozpocznie się pierwsza runda playoffów, do której zdołały awansować trzy polskie klany: The Fear Regiment, MISS Team Bravo Squad oraz Polish Tactics Team. Drużyny te zwyciężyły we wszystkich spotkaniach grupowych wywalczając awans z pierwszego miejsca. Mniej szczęścia miały Drievne Kocury, które po kontrowersyjnej porażce z greckim klanem Ultr4s oraz Virtual Gaming pozostałe dwa mecze oddały noshow’em.

Patrząc na ćwierćfinałowe pary możemy stwierdzić, że najtrudniejsze zadanie będzie stało przed MISS Team Bravo Squad, które już w tej fazie turnieju zmierzy się z Renegades.bf2 OldSchool. Czesi zajmując wysokie, siódme miejsce w drabince infantry ClanBase wydają się być jedynymi z poważniejszych pretendentów do walki o miejsca na podium w Second League.

The Fear Regiment zagra ze zwycięzcami grupy E – Flux. Europejska drużyna z całą pewnością do słabych nie należy, lecz zdecydowanie jest w zasięgu Polaków. Zwycięzcy obu „polskich” meczów spotkają się w półfinale. Jeżeli zatem oba polskie klany rozstrzygną pierwsze spotkania na swoją korzyść czekać nas będzie interesujący mecz z udziałem dwóch biało-czerwonych ekip. Mecz taki były okazją do pierwszej oficjalnej potyczki i wzbudziłby zapewne wiele emocji. Oznaczałby również udział polskiej drużyny w wielkim finale.

Gracze Polish Tactics Team zagrają z S.T.A.F.F. Mecz ten jest największą niewiadomą, ponieważ ciężko porównać oba klany powołując się na ich wcześniejsze wyniki w drabince. PTT bardzo dobrze zaprezentowało się w swojej grupie wygrywając spotkanie po spotkaniu. Dopiero w ostatniej kolejce, kiedy drużyna, prowadzona przez Wodza pewna była już awansu, pozwoliła sobie na noshow’a, co nie zmieniło jednak układu w grupie A Third League.

Mapami, na których klany zagrają w pierwszej rundzie playoff są: Sharqi Peninsula oraz Road to Jalalabad. Standardowo w imieniu swoim jak i całej redakcji Battlefield.pl życzę powodzenia naszym – Good Luck & Have Fun!