Bez optymalizacji ten silnik będzie jednym wielkim g*wnem dla mnie. BC2 fajne może i jest, ale graficznie nie rewelka, a zniszczenia to najzwyczajniejsze skrypty. W dodatku z każdym patchem fpsy lecą w dół mimo tego, że grafę zmieniłem na mocniejszą. Kumpel w becie zaczynał od ustawień max, teraz gra na minimum i mu się przycina...

Na 1943 w wersji PC chyba już nie ma co w ogóle liczyć

Zaraz, zaraz jeżeli oni ta sobie prezentują Frostbite 2.0 to na czym niby hula BC2?! FB1.75?! Mam tylko nadzieje że jak FB 2.0 wyjdzie z faz beta to nam go zaktualizują bo inaczej BC2 będzie zwykłym płatnym testem beta silnika...

#03

Frostbite 1.5 jest w BF:BC2,
a w BF:BC (konsolowy) jest na wersji 1.0 silnika

BF3 na Frostbite to już nie będzie stary dobry pro esportowy Battlefield

Na co możemy liczyć? Nie na "optymalizację silnika" i jeszcze lepsze otoczenie nadające się do jeszcze lepszej destrukcji. Jeśli chodzi o mnie, a wiem, że nie jestem sam, ciągle czekam na grę, która będzie miała dobry pomysł na całość i jednocześnie odejdzie w końcu od arkadowych strzelanek, które są teraz modne. Czekam na grę, która będzie wyzwaniem dla mnie i innych graczy. Na szczęście są jeszcze pasjonaci, których chce się robić rewelacyjne mody to niemłodych już tytułów.

Silnik nie ma znaczenia jesli gra znowu będzie (z)konsolowym shitem.....

A jak się kogoś domem przywali w BC2 to pisze chyba Frostbite 2.0 Czyli podpucha.
Ja czekam z upgradem kompa na BF3 (oby był dobry).

Ja czekam na PRa do Army 2

@08: w takim momencie jest napisane Destruction 2.0

a ja czekam na pierwsze lody i okonie z przerebla...jeba** DICE to co wydaja to zena..lepiej isc na ryby jak sie podniecac jakims frostbite,wydac kase i znowu narzekac ze slaba gra...ale bf4 bedzie lepsze i znowu upgradujemy kompy;)) albooo przerzucic sie na starcraft 2 i cieszyc sie fajna gra ) no i jak....z -10 uzbieram?!? XDDD

Ale pierdolicie i narzekacie , najlepsze to marudzenie na to że BFBC2 jest arcadowe , **** jakby Bf 1942 był symulatorem to jeszcze bym to zrozumiał. Ale póki co to polskość z was wychodzi...
Pożyjemy zobaczymy.

Nie tyle arcadowe, bo ginie się zdecydowanie łatwiej niż w innych "beefach". Chodzi o to, że od BF2 seria się tylko cofa. Brak samolotów, statków (wiem w 2 też nie było ale jakoś można to było przeboleć), wielkich map a właśnie tym charakteryzowała się się seria i wyróżniała spośród innych gier online. Mówiąc Battlefield ma się na myśli wielkie pole bitwy a nie coś w rodzaju zwykłych strzelanek z wykorzystaniem kilku pojazdów.

nie zapominajcie że BC2 nie miało być następnym "zwyczajnym" BFem, to tylko odprysk serii, w który gra się bardzo miło. Takie typowe narzekanie "kiedyś to robili gry, a teraz to panie komercja, konsole i same każuale..."

haha tak naprawde panowie to wszystkim brakuje prostej grafiki i tych baniek puszczanych z 100 metrow bez zooma...kazdemu brakuje dobrego strzelania bez przyblizania...jezeli mowa o infantry oczywiscie,te zoomowanie nie wychodzi na dobre,gra robi sie mniej dynamiczna,wiecej ludzi kampi na zoomie zamiast biegac po mapach...w dodatku mapy sa male a jakiekolwiek granie na fLagi w bc2 zrobilo sie graniem na fRagi takze to nie spelnia zalozen obecnie tych bf-ow z ktorymi przyszlo nam sie spotkac...jakis nie wypalony klon/mutant...h** wie jak to nazwac

@up

"BFem" na konsole

@55_Maciek: Narzekanie jest funkcją, która się przydaje, gdy jest ku niej powód i jak sądzę "polskość" w tej sytuacji nie ma nic do rzeczy. Poza tym w moim przypadku obok krytyki BC2 jednocześnie chwalę mody, które chwalone być powinny. BF42 nie był symulatorem i nikt tego twierdzi, że był! Ale stanowił propozycję totalnego pola bitwy, ze sporym terenem, dużą ilością sprzętu i wieloma opcjami ataku lub obrony. Zresztą klasyka jako takiego nie bronię. Bronię za to np. FH1 (FH2 już niestety mniej), FHSW (zdecydowanie!) czy PR pod BF2. Reszta jest milczeniem.

zeby bfy byly symulatorami pola bitwy...to pewnie bysmy sie tutaj panowie nie spotkali, nie od dzisaj wiadomo ze fpsy z bardziej arcadowymi elementami sa bardziej grywalne niz symulatory,wybaczcie ale zeby nie defibrylator,rozne myki ala drobny bunny hoping oraz dziwaczne prone ala "fi5kus" to raczej ta gra nie przypadla by do gustu...gralem w arme,flashpoint...dla mnie to takie podchody to jak mazanie sie w smole...jak sa elementy arcadowe to jest dynamika i wlasnie dzieki nim powstaja super produkcje frag movie, przykladzik:

http://www.own3d.tv/video/19494/Out_of_Control_3

Dynamika i adrenalina nie wymaga elementów arkadowych. W starym, dobrym FH1 chwilami akcja zmienia się tak szybko, że trudno nadążyć, a jednocześnie podczas tej gry jeśli ktoś chce się schować i atakować z ukrycia - może. Jeśli ktoś lubi styl Rambo - proszę bardzo. Ktoś chce teamplaya i wspierać drużynę z czołgu lub z powietrza - nie ma sprawy. Wielość możliwości rozgrywki w jednej tylko grze jest tak wielka, że trudno szukać tego w najnowszych Battlefieldach. BC2 to bieganie na oślep i kupa przypadkowości, nawet ładne to nie jest. I jeszcze te unlocki, których idei nigdy nie pojmę. Poza tym 2 czołgi i 2 helikoptery na krzyż to nie jest coś, co robi na mnie wrażenie, kiedy w FH1, FH2 czy PR sprzętu mam tyle, że aż trudno się zdecydować. Producenci wymyślają coraz to nowsze silniki, ale nie mają pomysłu, co z nimi pożytecznego zrobić.

Aoi, jak kiedyś rozmawialismy - my lubimy prostotę i funkcjonalnośc gry, bez zbędnych zabawek w stylu unloki, rankingi itp. Niestety większość graczy kocha wprost statystyki, baretki, odznaki, unloki, stopnie i co tam jeszcze wymyślą. BF42 miał genialny pomysł któremu nie przeszkadzała słaba grafika i zawodna fizyka, mody dopieściły grę ma maksa. CS mam miliony wielbicieli - prosty słaby graficznie , z BF nie tak prosto tu jest duża różnorodność , sprzęt i od diabła możliwości taktycznych tu trzeba myśleć i sam skill nic nie da . I z to jej fani ją kochają.