Aktualności
Wczoraj wieczorem doszło do starcia SPQR oraz DA na ulicach Stalingradu.
"Pierwsza runda wyrównana, DA wygrało przewagą ok. 30 punktów. W przerwie normalnie w świecie SPQR chciało przejść się na nasz serwer i kontynuować mecz. Wtedy DA zaatakowało, że nigdzie nie idzie i cały mecz ma się odbyć na serwie DA. Długotrwałe rozmowy na IRCu nic nie dały. DA twierdziło, że nasi gracze, mieli pomiędzy 30-45 punktów i mamy grać na ich serwie (napisali zresztą tak w raporcie). Oczywiście kłamstwo, ponieważ sami mieli od 10-35 pingu, a nasi gracze od 40-80, z wyjątkiem Titusa, któremu TPSA zrobiła prawdziwy żart i miał od 90 do 400. Nadal ubolewam i nie rozumiem, dlaczego SPQR zgodziło się wrócić na ich serwer. To nie conquest gdzie pewne różnice pingów są do zaakceptowania, ale infantry, w którym różnica 20, 30 pingu jest od razu zauważalna, szczególnie gdy spotykają się zespoły, które umieją grać. Po to właśnie istnieje zasada grania to na jednym to na drugim serwerze, aby każdy miał przewagę i ostatecznie było równo. W drugiej rundzie SPQR pomimo przeciwności uderzyło mocno, prowadziło nawet 40 punktami, ale DA udało się zminimalizować przewagę SPQR do dwudziestu punktów i tym samym wygrać mecz.
Reasumując jestem bardzo wkurzony, że jak już przegraliśmy to nie przez to, że przeciwnik był lepszy, ale dlatego, że grał nie fair. Unikać DA, chyba, że chcecie grać obie rundy na ich serwie. Zespół nie uznaje żadnych reguł, celem jest zwycięstwo, nawet z podeptaniem zasad fair play. Głuchy na argumenty i wszelkie prośby."
by: [SPQR] Pancho
Z relacji, jaką zdał mi B<>K dowiedziałem się, że przed meczem uzgodniono, że gra odbędzie się na dwóch serwerach. Ponadto, IP oraz pass, ze strony SPQR wysłane zostały na 2 godziny przed meczem, pomimo czego DA usilnie próbowało dowieść na IRC'u, że taki fakt nigdy nie zaistniał. Widocznie, dla niektórych gra jest życiem, nie zaś zabawą. Ów klan należy omijać szerokim łukiem.
SPQR nie wdawało się w bezsensowne konflikty, bo cóż by to dało? Walki toczyć się mają na serwerach, nie na papierze. Po "meczu" SPQR znajduje się na 14 pozycji z dorobkiem 1,109 punktów. Spotkanie zakończyło się wynikiem 103:93 dla DA. Raport z meczu znajduje się tutaj.
Skład SPQR:
[SPQR] B<>K
[SPQR] Qurak
[SPQR] Routier
[SPQR] Titus
[SPQR] Yrek
Skład DA:
[DA] @shby
[DA] fLaPs
[DA] M00nt3r
[DA] maveric
[DA] NuclearWinter
"Pierwsza runda wyrównana, DA wygrało przewagą ok. 30 punktów. W przerwie normalnie w świecie SPQR chciało przejść się na nasz serwer i kontynuować mecz. Wtedy DA zaatakowało, że nigdzie nie idzie i cały mecz ma się odbyć na serwie DA. Długotrwałe rozmowy na IRCu nic nie dały. DA twierdziło, że nasi gracze, mieli pomiędzy 30-45 punktów i mamy grać na ich serwie (napisali zresztą tak w raporcie). Oczywiście kłamstwo, ponieważ sami mieli od 10-35 pingu, a nasi gracze od 40-80, z wyjątkiem Titusa, któremu TPSA zrobiła prawdziwy żart i miał od 90 do 400. Nadal ubolewam i nie rozumiem, dlaczego SPQR zgodziło się wrócić na ich serwer. To nie conquest gdzie pewne różnice pingów są do zaakceptowania, ale infantry, w którym różnica 20, 30 pingu jest od razu zauważalna, szczególnie gdy spotykają się zespoły, które umieją grać. Po to właśnie istnieje zasada grania to na jednym to na drugim serwerze, aby każdy miał przewagę i ostatecznie było równo. W drugiej rundzie SPQR pomimo przeciwności uderzyło mocno, prowadziło nawet 40 punktami, ale DA udało się zminimalizować przewagę SPQR do dwudziestu punktów i tym samym wygrać mecz.
Reasumując jestem bardzo wkurzony, że jak już przegraliśmy to nie przez to, że przeciwnik był lepszy, ale dlatego, że grał nie fair. Unikać DA, chyba, że chcecie grać obie rundy na ich serwie. Zespół nie uznaje żadnych reguł, celem jest zwycięstwo, nawet z podeptaniem zasad fair play. Głuchy na argumenty i wszelkie prośby."
by: [SPQR] Pancho
Z relacji, jaką zdał mi B<>K dowiedziałem się, że przed meczem uzgodniono, że gra odbędzie się na dwóch serwerach. Ponadto, IP oraz pass, ze strony SPQR wysłane zostały na 2 godziny przed meczem, pomimo czego DA usilnie próbowało dowieść na IRC'u, że taki fakt nigdy nie zaistniał. Widocznie, dla niektórych gra jest życiem, nie zaś zabawą. Ów klan należy omijać szerokim łukiem.
SPQR nie wdawało się w bezsensowne konflikty, bo cóż by to dało? Walki toczyć się mają na serwerach, nie na papierze. Po "meczu" SPQR znajduje się na 14 pozycji z dorobkiem 1,109 punktów. Spotkanie zakończyło się wynikiem 103:93 dla DA. Raport z meczu znajduje się tutaj.
Skład SPQR:
[SPQR] B<>K
[SPQR] Qurak
[SPQR] Routier
[SPQR] Titus
[SPQR] Yrek
Skład DA:
[DA] @shby
[DA] fLaPs
[DA] M00nt3r
[DA] maveric
[DA] NuclearWinter
Komentarze
Dlaczego zgodziliście się na ich bezpodstawne żądania? Jeśli przed meczem z góry było ustalone, iż gracie na dwóch serverach (co jest chyba oczywiste) nie powinno być dyskusji. Anglicy siłą perswazji wymusili na Was swoje racje, czuję się zawiedziony Waszym postępowaniem, choć nie jestem fanem SPQR.
trzeba bylo zrobic konflikt, nie robiac konfliktu zgodziliscie sie na przegrana dobrowolnie.
tak to wyglada w CB, takie zasady i trzeba sie do nich stosowac.
tak to wyglada w CB, takie zasady i trzeba sie do nich stosowac.
Ehh i po co to wszystko ta gra jest dla mnie zabawa nie mam ochoty na zadne konflikty...
Dostalismy nauczke wiecej z nimi nie zagramy a niedlugo i tak wrocimy do pierwszej 10;)
Dostalismy nauczke wiecej z nimi nie zagramy a niedlugo i tak wrocimy do pierwszej 10;)
Z pewnością Titus BTW: Spokojnie, ale po czesci jest to wasza wina - były zasady, trzeba bylo sie postawic!
Wiechol, trollu, przeczytaj zasady bucu a dopiero potem się udzielaj, ok? Dowiedziałbyś się wtedy, że skoro były grane 2 rundy to konflikt jest prawie spalony.
A poza tym, jak powiedział Titus - w SPQR grają przeważnie dorośli ludzie, którzy nie chcą tracić czasu na idiotyczne walki na napierze. This is just a game, and fuck lames. Over n' Out.
A poza tym, jak powiedział Titus - w SPQR grają przeważnie dorośli ludzie, którzy nie chcą tracić czasu na idiotyczne walki na napierze. This is just a game, and fuck lames. Over n' Out.
wiechol w jakichkolwiek topicach or newsach o SPQR nie udzielaj sie trollu jeden.
Read clan base bitch & shut up
Read clan base bitch & shut up
**** w **** ****ch angoli...najbardzie na swiecie nie lubie takiego zachowania...perswazja siłą...na bank to były dzieci molestowane seksualnie...przepraszam za slownictwo...
Wojtas a Ciebie kto molestowal :D :D. Przestancie juz sie tak zalic na angoli, bylo ich tylko dwoch i tez nie widomo czy nie szkoci albo inni irlandczycy . Pamietam ze gralismy u nich na serwie dwie mapy i mielismy pingi 50-60, wiec mysle ze winne sa nasze lacza. Inna sprawa ze mogil sie zachowac lepiej, w koncu to tylko gra.
wy sie zawsze na kogos zalicie jako enclava kiedy przegrywacie: bo to bo tamto ...dajcie szanse wyrzalic sie innym i marcinek dokladnie "w koncu to tylko gra" wiec mam nadzieje ze tez jako team nie bedziecie wylewac zali po ewentualnych porazkach tylko same suche fakty..:D
tak tak wojatsku, chcialbym sie wyplakac, ojej za malo zarabiam, to wina tych zlych angoli, nie mam mercedesa w **** znowu przez tych angoli .
No, nie róbcie scen już tutaj. Jeden news i od razu masa konfliktów. Dalej trzymam kciuki za SPQR w Infantry CUPie. I macie grupowo nadzorować Yacuba, żeby trzymał się z daleka od mostów
Dodaj komentarz
Aby komentować musisz być zalogowany. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta - zarejestruj się!