Aktualności

Artykuły
09:22 09-09-2009
Artykuły

Kamillos: Witam Cię serdecznie, na początek przedstaw się, czym się zajmujesz?

Supelek: Cześć, mam na imię Marcin, mam 31 lat, mieszkam w Żorach, od kilkunastu :-) już lat pracuje w Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego.

Kamillos: Jaka jest Twoja historia jako gracza Battlefield?

Supelek: Trafiłem na polską scenę w sumie dość przypadkowo, przed ukazaniem się dema Battlefild 1942 grałem przez kilka lat na scenie QW w czeskim klanie LAID, kolega k3j7 rzucił screenami na IRC komentując "patrz jakie dziadostwo". Spodobało mi się zacząłem szukać informacji o grze, z chwilą ukazania się dema, byłem tym jednym z pierwszych;). Szlifowałem;) swój poziom dość długo sam, gdy pewnej nocy wypatrzył mnie na którymś z serwerów EUAK EST ze sztabu PRGK-42, po kilku dniach stałem się graczem PRGK, adrenalina rosła, przyszedł czas ze classic nie wystarczał rzuciłem się w wir Pustynnej Burzy i Desert Combat wraz z chłopakami z KGW. Potem było 4Fun szukałem klanu w którym mógłbym sobie pograć dla zabawy, czasu było coraz mniej, jakoś jednak się nie udało to co planowałem;) Potem była propozycja od SPQR jednak chłopaki by w owym okresie nie mieli ze mnie pożytku więc kulturalnie musiałem odmówić;) Pewnego dnia Mister Spadak odezwał się do mnie na gg "może byś wrócił? Brakuje nam jednego do składu", więc zagrałem mecz, prapremiera;) supełka wypadła całkiem dobrze więc wróciłem na stałe na stare śmiecie;) Był jeszcze epizod z Battlefield 2, jednak jakoś mi nie spasował i pozbyłem się kopii, jednak coraz bardziej mnie nachodzi by znów sobie coś do mojej kolekcji skompletować;) Być może będzie to ponownie BF2:)

Kamillos: Skąd wziął się Twój nick?

Supelek: Musiałbym kłamać dzieci czytają, a to porządny serwis;) Nie będzie pornografii:) Tatiana, moja dziewczyna, kiedyś pochwaliła się mojej siostrze "że taki fajny, że można by "go" na supełek zawiązać" :]

Kamillos: Czy przytrafiło Ci się jakieś śmieszne wydarzenie na serwerze lub coś co zapadło w pamięć?

Supelek: Oczywiście, respawn na Berlinie po stronie Allied w budynku z amunicją, zrespawnowało nas się chyba z pięciu wpada Gryniu, lata jak oszalały z tymi swoimi expackami, niestety wybiliśmy się nawzajem do nogi;) nim Gryniu zdążył nas wysadzić:) Niezapomniane "OLE!", "Dzięki za medyka (...)" Gareta, okrzyk dopingujący Vicky na lanie w Poznaniu:) No i ostatnio mistrzostwo świata zestrzelenie Tina w B17 z Priesta na Bocage:) Było tego napewno wiele, czasami na serwerze jest taka grupa ludzi że mecz czy ff to naprawdę jeden wielki skecz:). Moje początki w KGW, niezapomniane RYYYYKI chłopaków z klanu ma mapie Lost Village "no para!" "no para!!!" jak kilkakrotnie zaliczyłem kontakt pysk-ziemia zrozumiałem że są dwie wersje tej mapy;) Dla niewtajemniczonych z możliwością skoków ze spadochronem i bez;) Akurat tu była wersja bez;)

Kamillos: A czy było coś przykrego?

Supelek: Przykre jest to że wielu dobrych graczy, których obserwowałem, od których się uczyłem, a potem w jakiś sposób zżyłem nie ma już na serwerach. No i chamstwo na serwerach kole mnie strasznie w oczy, będę to tępił do póki mi ktoś adminek nie pozabiera, jednak myślę że teraz jest bardzo dobrze na serwerach, biorąc pod uwagę że jest natłok świeżej krwi.

Kamillos: Pozostawmy na razie Battlefield'a, czym się interesujesz, jakiejś muzyki słuchasz?

Supelek: Jest tego wiele, The Ramones, Sztywny Pal Azji, Sex Piostols, Kobranocka, Toy Dolls to grupy, które na mnie odcisnęły jakieś piętno i ukierunkowały na życie, obecnie odszedłem w stronę poezji śpiewanej, szant i ogólnie pojętej "piosenki" turystycznej ;) Amatorsko brzdąkam na gitarze i trochę śpiewam:) Nawet tam jakieś nieznaczne sukcesy na tym polu odniosłem :P

Kamillos: Grywasz w coś jeszcze oprócz BF'ów?

Supelek: Od kilkunastu lat w serię Civilization, no i moja perełka Quake World, wraz z czeskim klanem LAID w 96 i 98 roku byliśmy na szczycie listy Top Teen w Europie. Bad Place, legendarna mapa:) Tylko pomarzyć by taka zrobić pod Battlefield'a. No i ostatnio wraz z Konewą od jakiegoś prawie roku pogrywamy na Universum 5 w Sojuszu SHEN (numer 1 polskiego oGame:P). W nic innego raczej nie grywam bo przegrywam :P

Kamillos: Masz może swoją ulubioną drużynę piłkarską, koszykarską, siatkarską, szachową, carlingową?;)

Supelek: Tu będzie krótko;) Wstyd się przyznać, ale nie. Ogólnie kibicuje Polakom jak grają, chyba że Tatiana siedzi koło mnie, wtedy musze dyplomatycznie moje sympatie rozłożyć:)

Kamillos: Jaki jest Twój ulubiony i najgorszy serwer, gdzie można Cię najczęściej spotkać?

Supelek: Nie liczy się miejsce a ludzie, bo co to za serwer na którym nie można wraz z Bonim ukraść coś z bazy przeciwnika? Co to za serwer jak nie można na Aberdeen dizarsko pomachać lufą czołgu Konewie?;) Co to za serwer na którym Tinowi i jego expackom na Kursku w lasku przed bazą Alied samemu nie możesz darować marnego życia :). No i co to za serwer na którym leżąc snajperem, eliminując wrogów systemu ("boże chroń królową!") na El Ala Kamillos nie daruje życia?:)) A najgorszy? Każdy inny, na którym Was nie ma.

Kamillos: Grasz czasami w BF2?

Supelek: Niestety nie, sprzedałem kopie jakiś tydzień po zakupie, gra mnie odrzuciła, ale przychodzą dni że mnie ciągnie do tej części sceny, być może jeszcze mnie kiedyś tam ktoś zobaczy:)

Kamillos: W czym czujesz się mocny (samoloty, czołgi, karabiny etc.)?

Supelek: Wszystko partolę w równym stopniu;) Myślę, że BF jest taką grą że jak grasz dobrze asfaltem to dasz radę ze wszystkim sobie dać radę, oczywiście są wyjątki i perełki scenowe :) Artylerzysta wszechczasów Look, BomberMan - asfalt pół miernota;) jak to ktoś kiedyś powiedział, ale chyba jeden z najlepszych pilotów w ogóle na scenie, Red Devile ze swoimi expackami, Mayek eng - zadymiarz ;), Metek ze swoją snajperką i wielu, wielu innych, których tu nie sposób wymienić. Wiem, wiem miało być o mnie, ale jestem skromny facet;)

Kamillos: Jakiś mecz szczególnie zapadł Ci w pamięć?

Supelek: Mecz? Mój pierwszy w PRGK-42, już nie pamiętam nawet z jakim klanem ale dostaliśmy sromotne manto:) No i mecz przeciwko enclavie na lanie w Poznaniu, nie wiem jak to się stało, ale Konewa sam mi wchodził na skrzyżowanie nitek;) Co więcej jestem dumny z tego że trafialem :)

Kamillos: Wiem, że miałeś wypadek, na forum pojawiło się wiele życzliwych wypowiedzi i życzeń powrotu do zdrowia. Jak zareagowałeś na taki gest ze strony sceny?

Supelek: Tak, 20 listopada miałem ciężki wypadek samochodowy pod Ołomuńcem w Czechach. Życzenia były bardzo miłe, potrzebowałem wsparcia w tych pierwszych dniach, z racji zawodu dziwnie chyba reaguje, sam uciekam od dziękujących matek, żon i kochanek, po prostu może takie zwykłe szczere "dziękuję" załatwia sprawę, miło jest wiedzieć i czuć że jest się częścią tej sceny, dziękuję chłopakom za smsy, no i miałem okazję usłyszeć aksamitny głos Macdy będąc jeszcze w szpitalu. Zdrowie już w miarę unormowane więc nie będę nikomu odpuszczał i przede wszystkim mi nie odpuszczajcie;)

Kamillos: Wybierasz się na lana?

Supelek: Bardzo możliwe, negocjacje z pierwszymi skrzypcami tego związku trwają ;) Kolega Cooler uziemił mnie zdjęciem po ostatnim lanie:) Jeśli się stawie to z obstawą, było by fajnie w końcu zobaczyć i zapamiętać Was, bo mam jedna wielką dziurę w pamięci ;) Obiecuję, że nie będę pił;)

Kamillos: Czy jacyś Twoi znajomi, przyjaciele grają razem z Tobą w Battlefielda?

Supelek: Oczywiście! Wy gracie i wielu z Was tak traktuję:) Poza tym, moja dziewczyna czasami pogrywa i czuję się zazdrosny bo mój silniczek mimo wieku wciąż podaje 110 procent mocy;) Były również takie zamiary by wraz z chłopakami czeskich klanów LAID i reBorn stworzyć taki klan przyjaciół i osób znających się wcześniej in real ale jakoś nigdy nic z tego nie wyszło.

Kamillos: Jakie są plany Supelka na przyszłość?

Supelek: Wymyślić kolejną wymówkę przed ołtarzem:)

Kamillos: Dzięki za wywiad, życzę także szybkiego wykurowania i powodzenia w szukaniu tej wymówki ;). Czy chciałbyś coś dodać na koniec?

Supelek: Również dziękuję, to bardzo miłe że zasłużyłem na ten zaszczyt:) Sam bym chętnie poczytał osoby które tą scenę tworzyły od poczatku :) Powodzenia w dalszej pracy i sukcesów na tym polu życzę. Niech ta scena żyje, bo BF to jedna z najlepszych gier, a Wy jednymi z najfajniejszych osób, jakie poznałem na sieci.

Dodaj komentarz

Aby komentować musisz być zalogowany. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta - zarejestruj się!